Po lekturze „Sielskiego zakątka”: Dziennikarka „Tygodnika Prudnickiego” na tropie skarbu

0

Czy Prudnik może być miejscem akcji współczesnej kryminalnej intrygi osadzonej w książce? Może! Barbara Sośnica-Czekała w „Sielskim zakątku” przedstawia historię Aliny Adren, która wspólnie z przyjaciółmi rozwiązuje zagadkę starego domu. Główna bohaterka jest dziennikarką „Tygodnika Prudnickiego”.

To niecodzienne uczucie móc czytać opowieść osadzoną w rodzinnym mieście. I to dosłownie, bo Barbara Sośnica-Czekała nie używa fikcyjnej nazwy miasta, tak jak to zrobił na przykład Harry Thürk w „Lecie umarłych snów”, tylko wprost pisze o Prudniku. Na kartach książki pojawiają się doskonale nam znane obiekty, miejsca, ulice i place: Skowrońskiego, Sybiraków, Wileńska, Rynek, Wiejska, Jesionkowa, Wieża Woka. Przywoływany jest dom z napisem „Anny” przy ul. Grunwaldzkiej. Są też i wydarzenia, w których uczestniczymy, na przykład koncert na Rynku, który zapewne odbywa się podczas Dni Prudnika. Na potrzeby historii autorka zmienia nieco topografię miasta. Na przykład komenda policji mieści się gdzieś indziej, niż przy ul. Skowrońskiego. Można się też domyślać, który z budynków jest tytułowym „Sielskim zakątkiem”. Tego jednak nie zdradzimy. Trzeba przeczytać książkę.

Dla nas wyjątkowe są opisy redakcji oraz jej pracowników. Tu autorka cofa się w czasie odwzorowując częściowo skład redakcji sprzed dwóch dekad. Alina Adren ma surowego szefa (wzorem jest Antoni Weigt) oraz kolegów redakcyjnych – Andrzejów numer jeden i dwa oraz Przemka. Jest też pani Władzia. Każda z tych osób ma swój pierwowzór z realnego świata. Autorka sprzedaje odrobinę atmosfery pracy redakcji. Nie zabrakło opisu charakterystycznych pomieszczeń poprzedniej siedziby gazety przy ul. Jagiellońskiej. Ech, co to była za ciasnota! Dlaczego autorka odwołuje się do tamtego składu redakcji? Pierwowzór kryminału w odcinkach ukazywała się w „Tygodniku Prudnickim” właśnie w tamtych czasach.

O czym jest książkowa historia? Alina Adren tymczasowo wprowadza się do domu przyjaciółki Joanny – „Sielskiego zakątka” – na obrzeżach miasta. Lokatorzy odkrywają tajemnicę budynku i związanego z nim skarbu. Jednak nie tylko oni zainteresowani są tym, co jest w domu. „Sielski zakątek” obserwuje pewien Niemiec…

Książkę czyta się wyjątkowo sprawnie, a czytelnik nie jest skazywany na dogłębną analizę treści lub wracanie do już przeczytanych fragmentów, by zrozumieć następstwo zdarzeń. Książka zbiera dobre recenzje, a to doskonała wiadomość dla Prudnika, ponieważ w ten subtelny sposób miasto z tajemnicą jest promowane na poziomie ogólnopolskim (wydawnictwo dostępne jest w wiodących księgarniach ogólnopolskich, również wysyłkowych). Nie jest to jednak dzieło regionalne skierowane do czytelnika lokalnego. Nic z tych rzeczy. Treść ma charakter uniwersalny i znajomość Prudnika nie jest potrzebna.

„>Sielski zakątek< to (…) komedia obyczajowa z elementami sensacyjno-detektywistycznymi – pisze Kinga Młynarska, autorka bloga „Przeczytane. Napisane”. – Lektura debiutu Sośnicy-Czekały sprawia największą radość swoim humorem. A ten jest tu naprawdę wielopłaszczyznowy – znajdziemy go w narracji (Alina posługuje się językiem popkultury), w dialogach, kreacjach postaci (nawet w personaliach!) i rzecz jasna w sytuacjach – od pojedynczej sceny po całą sieć zdarzeń.”

Książkę wydrukowało warszawskie Wydawnictwo Fabuła Fraza.

SPOTKANIE Z AUTORKĄ. Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Prudniku zaprasza na spotkanie z Barbarą Sośnicą-Czekałą. Wtorek, 28 stycznia, godz. 17.30.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here