Malarstwo Bożeny Kurek-Di Maggio

0
(fot. Grzegorz Weigt)

W piątek 29 listopada w „Galerii na poddaszu” w Pałacu Fränkla w Prudniku otwarta została wystawa malarstwa Bożeny Kurek-Di Maggio.

Bożena Kurek-Di Maggio ukończyła studia wyższe w Accademii di Belle Arti w Bari (Włochy) i Instytucie Sztuki Uniwersytetu Opolskiego. Urodzona w Krapkowicach, mieszkała we Włoszech, wróciła do Polski.

Jest pomysłodawczynią i organizatorką międzynarodowych plenerów na południu Włoch. Zajmuje się malarstwem sztalugowym. Na koncie ma liczne wystawy zbiorowe, poplenerowe i personalne we Włoszech, Polsce, Czechach. Jako edukator rozwoju przez sztukę prowadzi zajęcia plastyczne według własnego autorskiego programu. Jest członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków

O sobie pisze tak: Pochodzę z rodziny, w której mój ojciec miał hobby artystyczne: malował, rysował, grał na skrzypcach, prowadził chór na 4 głosy, grał w teatrze amatorskim. Skończyłam szkołę muzyczną 1 stopnia w Krapkowicach, klasa akordeonu oraz szkołę muzyczną 1 stopnia w Opolu, klasa śpiewu solowego. Równolegle uczęszczałam do Ogniska Plastycznego w Opolu, gdzie moim pierwszym nauczycielem malarstwa był Zbigniew Krygiel, a rzeźby – Adolf Panitz. Ostatecznie wybrałam sztuki plastyczne z obawy stania się puszystą śpiewaczką operową. Studiowałam na Accademia di Belle Arti w Bari, mieście królowej Bony Sforzy. Mieszkałam w Taranto, gdzie organizowałam międzynarodowe plenery malarskie i pomagałam w pracy mężowi architektowi wnętrz.

(fot. Grzegorz Weigt)

Wraz z przyjściem na świat moich dzieci postanowiłam zorganizować zajęcia plastyczne dla okolicznych dzieci mając na względzie rozwój przez sztukę dla mojej córki i syna. Zamierzony przeze mnie efekt okazał się nieprzewidziany. Moje dzieci z zazdrości o inne nie brały udziału w zajęciach, a ja natomiast odkryłam w sobie misję edukatorki przez sztukę potrafiącą uwalniać w dzieciach ich potencjał i poznawanie własnej wartości. Czuję się osobą spełnioną, widząc moją córkę Adelaide i syna Marka Fryderyka jako osoby bardzo promienne, które wykształciły w sobie charyzmatyczne osobowości dzięki obcowaniu ze sztuką (i z rodzicami artystami).

Relacja z wernisażu wkrótce w „Tygodniku Prudnickim”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here