W sobotę (24 sierpnia), przed godziną 21.00 prudniccy policjanci otrzymali niecodzienne zgłoszenie, zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Z przekazanych informacji przez kierowców wynikało, że na drodze krajowej nr 40 w miejscowości Piorunkowice po jezdni biega stado kóz.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Na drodze znajdowało się 6 kóz. Zwierzęta były przestraszone i zdezorientowane, co chwilę przecinały pasy drogowe i tym samym stwarzały olbrzymie zagrożenie dla podróżujących. Funkcjonariusze szybko zabezpieczyli to miejsce i schwytali kozy, aby nie doszło do tragedii na drodze.
Następnie zwierzęta całe i zdrowe zostały przekazane właścicielowi. W jego ustaleniu pomógł miejscowy sołtys.
Źródło: KPP Prudnik
Ja się pytam kiedy dzieci i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 1 w Prudniku będą miały normalny jeden ludzki budynek a nie 3 jak w miasteczku akademickim i kiedy w końcu sprawicie, że przestaną się cisnąć w byłym przedszkolu przy kompleksie sportowym „SÓJKA” Pytam się co osoby decyzyjne miasta Prudnik robią w tym kierunku ?????? i dlaczego dzieci muszą wdychać te śmierdzące spaliny idąc główną drogą z dużej jedynki do sali gimnastycznej przy PKS na zajęcia WF (wątpię czy im taka edukacja sportowa na zdrowie wyjdzie). CZY TO JAKIŚ PROBLEM ABY TYM DZIECIOM ZAPEWNIĆ JEDEN NORMALNY LUDZKI BUDYNEK ? WYSTARCZY CHCIEĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WSTYDŹCIE SIĘ WSZYSCY (OD 19 LAT PO LIKWIDACJI 2 BUDYNKÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 1 tj. NA TRAUGUTTA I ARMII KRAJOWEJ NIE POTRAFICIE ZAPEWNIĆ TYM DZIECIOM NORMALNEGO BUDYNKU I MIEJSCA DO EDUKACJI !!!!!!!!!!
Jest fajny budynek z salą gimnastyczną i trawiastym boiskiem na Sójczym po byłym zespole szkół ponadgimnazjalnych na ul . Podgórnej. Należy on do powiatu i wymaga remontu. Jednak nasi radni gminni przegłosowali, że go nie chcą bo się nie opłaca. Jeszcze do końca nie wiadomo co powiat z tym budynkiem zrobi.