789 turystów i sportowców uczestniczyło w 46. Jesenickiej 60., długodystansowej imprezie z punktami kontrolnymi, prowadzącej przez najwyższe partie Jesioników.
Organizator – Gimnazjum w Jeseniku – odnotował 1 czerwca rekord uczestników na trasie najdłuższej wynoszący 393 osoby. Jeszcze nigdy w historii tej imprezy tyle osób nie wybrało się na szlak o długości 60 km, choć nadal rekord ogólny uczestników (920 osób) z 1983 r. nie został pobity.
Trasę „królewską” najszybciej pokonał Lukáš Ďopan z Supikovic (czas: 5 godzin 39 minut i 24 sekundy). Najszybszą zawodniczą była z kolei Arsen Solak z Turcji (czas: 6 godzin 18 minut 15 sekund). Choć rośnie grupa osób traktująca rajd w sposób wyczynowy, to większość uczestników, to wędrowcy, którzy pokonują całą trasę w kilkanaście godzin.
Na imprezie nie zabrakło turystów z ziemi prudnickiej. Nasze „barwy” reprezentowali m.in. : Dawid Przyszlak, Stanisław Przyszlak, Piotr Perucki, Paweł Gutowski (8 km) i Krzysztof Iwoła. Byłoby ich jeszcze więcej, gdyby nie obowiązki rodzinne i wolontariacie podczas Rajdu Maluchów, który tego samego odbywał się w Górach Opawskich. Byli też znajomi i przyjaciele z sąsiednich Głuchołaz i okolic: Robert Jamróz i Janusz Olejnik.
– Co roku w Jesenickiej 60. bierze udział wiele osób z Polski i w tym roku nie było inaczej – komentuje dla „TP” główny organizator zawodów Emil Vodák. – Uważamy nawet, że było ich więcej niż w poprzednich latach, ale nie prowadzimy dokładnych statystyk. W tym roku po raz pierwszy mieliśmy elektroniczny zegar na 60 km.