22-letni mieszkaniec Prudnika zaatakował pracownika ochrony gdy ten chciał powstrzymać go przed kradzieżą markowego alkoholu. Następnie, aby uciec ze sklepu, zniszczył drzwi wejściowe. Pokrzywdzony straty wycenił na 9000 złotych.
Do zdarzenia doszło pod koniec listopada na terenie Prudnika. Dyżurny policji został poinformowany o kradzieży w jednym z marketów w centrum miasta. Oficer dyżurny na miejsce natychmiast skierował policyjny patrol.
Interweniujący policjanci ustalili, że młody mężczyzna ukradł markowy alkohol oraz artykuły spożywcze. Próbował go jeszcze zatrzymać pracownik ochrony. Ten jednak zaatakował ochroniarza i aby uciec ze sklepu uszkodził drzwi wejściowe, które w związku zaistniałą sytuacją zostały zamknięte. Pokrzywdzony swoje straty wycenił na prawie 9000 złotych.
Zajmujący się sprawą funkcjonariusze na podstawie pracy operacyjnej oraz zabezpieczonego materiału dowodowego, z tym przestępstwem powiązali 22-letniego mieszkańca miasta. Młody mężczyzna został zatrzymany trzy dni później na terenie gminy Korfantów, gdzie ukrywał się u swojego znajomego. Mieszkaniec Prudnika był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.
22-latek usłyszał już zarzut kradzieży rozbójniczej i zniszczenia mienia. Z uwagi, że działał w warunkach recydywy za takie czyny grozi mu do 15 lat więzienia. Decyzją sądu otrzymał policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju.
Źródło: KPP Prudnik