Pozyskiwanie drewna w miejskich lasach Bruntala wzrosło w porównaniu z poprzednimi latami siedmiokrotnie. Świerki wycinane są z powodu osłabienia suszą, która uczyniła je podatnymi na ataki kornika i grzybów.
Jak informuje portal iDnes.cz lasy wokół Bruntala należą do najbardziej dotkniętych klęską kornika kompleksów w Republice Czeskiej. Miejska spółka zarządzająca lasami na powierzchni prawie 350 ha, zakłada, że w tym roku pozyska blisko 19 tys. metrów sześciennych drewna. Z podobną intensywnością wycinano lasy w poprzednich latach. Równolegle z trzebieżą, sadzone są buki, modrzewie, klony i olchy. Eksperci przewidują, że jeśli susza utrzyma się, to do 2020 r. lasy świerkowe uschną do wysokości 550-600 m nad poziomem morza.
NIE wolno wycinać drzew ani w Polsce ani w Czechach …. skoro w Lubrzy nie wolnobylo wycinać drzew w tzw. LIPACH bo tam żyją żyjątka to dlaczego wycięto zdrowe drzewa na KOPIE i w Czechach ? Natura sama sobie poradzi. Zniszczono ekosystem na kopie w perfidny sposób a i niezłą kasę ktoś na tym biznesie zarobił.