W niedzielę 9 grudnia w życie wejdzie nowy rozkład jazdy pociągów. Przeczytaj, jakie zmiany dla mieszkańców ziemi prudnickiej szykują kolejarze.
Stanisław STADNICKI
Połączenie z Kłodzkiem sprawdziło się mimo, że w tym roku realizowano je tylko w weekendy szeroko pojętego sezonu turystycznego. Od nowego rozkładu do Kłodzka pojedziemy w każdy weekend roku i to dwa razy dziennie.
Rano pociągiem odjeżdżającym z Kędzierzyna-Koźla o godzinie 6.03 (w Kłodzku 8.53) i popołudniu pociągiem odjeżdżającym aż Gliwic 12.39 (w Kłodzku 16.08). Powroty z Kłodzka to odpowiednio: 9.03 (do Gliwic) i 16.14 (do Gliwic). Dzięki tej zmianie będzie można jednego dnia dojechać i wrócić z Kłodzka (wcześniej było to niemożliwe).
Wydłużenie relacji do Gliwic przywróci funkcjonujące wiele lat połączenie kolejowe Górny-Dolny Śląsk przez Prudnik. Utrzymane zostaną połączenia bezpośrednie Głuchołaz i Nysy z Wrocławiem. Ruch na odcinku Nysa – Kędzierzyn-Koźle będzie podobny.
Nowością w regionie będzie wprowadzenie bezpośredniego połączenia Opola i Kędzierzyna-Koźla z Berlinem oraz Wiedniem. Pociągi serii IC NightJet wyruszą ze stacji Opolszczyzny w środku nocy, ale dzięki temu do stolicy Niemiec i Austrii dojadą o wczesnych godzinach porannych. Powrót wieczorem.
Artykuł ukazał się w „Tygodniku Prudnickim”, nr 47 z 21.11.2018 r. Cały numer gazety dostępny jest również w formie e-wydania. ZAMÓW CAŁOROCZNĄ PRENUMERATĘ Z RABATEM!