Do zdarzenia doszło w centrum Prudnika
Jak ustalili policjanci 33-letni pracownik lokalu gastronomicznego dostarczył telefoniczne zamówienie pod wskazany adres. Tam został napadnięty i skradziono mu torbę z jedzeniem. Pokrzywdzony swoje straty oszacował na ponad 200 złotych.
Policjanci zajmujący się tą sprawą powiązali z tym zdarzeniem, inne zajście, które miało miejsce w restauracji, w której pracował 33-latek. Wówczas młody mężczyzna miał wejść do restauracji i znieważyć właściciela na tle etnicznym, narodowościowym oraz grozić mu pozbawieniem życia.
Prudniccy kryminalni na podstawie pracy operacyjnej oraz zebranych dowodów, kilka dni później zatrzymali młodego mężczyznę, którego podejrzewali o te przestępstwa. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec Prudnika. Młody mężczyzna usłyszał już zarzuty rozboju, znieważenia oraz gróźb karalnych na tle etnicznym. Wobec 17-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego oraz kontaktowania się z nim. Teraz za takie przestępstwa grozi mu nawet do 12 lat więzienia.
(Źródło: KPP Prudnik)
Więcej w środowym wydaniu „Tygodnika Prudnickiego”
Bardzo dobrze, powinni gnoja zamknąć i klucz wyrzucić