Dwie dogrywki, zdyskwalifikowany trener, sędziowie zza miedzy, niespokojnie na trybunach i WYGRANA POGONI

0

Ciąg dalszy prudnicko-kłodzkiej „wojny” o utrzymanie w I lidze koszykarzy. Po dwóch meczach w grodzie Woka przed tygodnie (1-1), w ten weekend rywalizacja przeniosła się do Kotliny Kłodzkiej. W dzisiejszym spotkaniu do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były dwie dogrywki. Ostatecznie Pogoń triumfowała 65:63 i to ona jest o krok wygrania całej serii.

Mecz numer trzy przypomniał inauguracyjne staracie obu drużyn, gdzie dominowała walka w obronie. Dość powiedzieć, że do przerwy Doral wygrywał, jak w Prudniku, 31:27. Po zmianie stron pogoniści doskoczyli do rywala dzięki skutecznemu Grzegorzowi Mordzakowi. W 28. min wyszli nawet na prowadzenie, lecz rzut Dominika Rutkowskiego równo z syreną dał jednopunktową przewagę gospodarzom po trzech odsłonach. W 33. min prudniczanie znaleźli się w trudnym położeniu – mieli już cztery faule w tej kwarcie i każdy kolejny karany był rzutami wolnymi dla Doralu. Mimo to udało im się „odjechać” na siedem „oczek” (48:55) w 37. min. Pogoń mogła, a nawet powinna dobić przeciwnika, ale zamiast spokojnej końcówki, zafundowała sobie istny horror. W 39. min Tomasz Stępień doprowadził do stanu 53:55. Piętnaście sekund przed końcem ten sam zawodnik zdecydował się na rzut zza łuku. Spudłował, ale zdaniem sędziego był faulowany. Protestujący trener Tomasz Michalak został ukarany drugim przewinieniem technicznym i wobec dyskwalifikacji musiał udać się do szatni. Na szczęście miejscowi trafili tylko dwa z czterech rzutów wolnych, nie wykorzystali również przyznanej im piłki (spudłował Michał Jodłowski).

Pierwsza dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, obie ekipy rzuciły tylko po trzy punkty (z wolnych). Na trzy sekundy przed jej finiszem decydujący cios mógł zadać Stępień, ale przestrzelił z dystansu.

W drugiej dogrywce Pogoń musiała gonić wynik (60:58), ale sto dwadzieścia sekund przed końcem meczu, po akcji 2+1 Macieja Strzeleckiego wyszła na trzypunktowe prowadzenie (60:63). Minutę później znów był jednak remis (po 63). Ten dramatyczny pojedynek rozstrzygnął Mordzak, wykorzystując rzuty wolne. Ostatnie słowo mogło jednak należeć do Doralu, ale Stępień zagrał egoistycznie, szukając punktów zza linii 6,75 m.

Do Kłodzka przyjechały tłumy fanów z Prudniku. Niestety na wysokości zadania nie stanął organizator zawodów, sadzając kluby kibica obok siebie. Jeden z miejscowych „szalikowców” decyzją komisarza został usunięty z hali. Wcześniej mecz był przerwany po wtargnięciu kłodzkiego kibica na parkiet. Gospodarze obrzucali sektor przyjezdnych butelkami! Nie popisała się również centrala, obsadzając to spotkanie dwójką sędziów z województwa… dolnośląskiego.

PLAY-OUT, 3. MECZ

Doral Kłodzko – Pogoń Prudnik 63:65 2d. (16:14, 15:13, 12:15, 12:13, d. 3:3, 2d. 5:7)

DORAL: Lipiński , Kowalski 7 (1×3), Rutkowski 8 (1×3), Sanny, Kasiński, Stępień 20 (3×3), Wojciechowski 4, Jodłowski 4, Kulon 17, Malona 3 (1×3). Trener: Marcin Grygowicz.

POGOŃ: Krawczyk 4, Bogdanowicz 6 (1×3), Mordzak 8 (1×3), Mordzak 22 (3×3), Garwol, Nowakowski 4, Prostak 10 (1×3), Nowerski, Strzelecki 11. Trenerzy: Tomasz Michalak, Karol Szpyrka.

Sędziowie: Dariusz Nejman (Włocławek), Paweł Baran (Wrocław), Mirosław Wysocki (Świdnica).

stan rywalizacji: 2-1 dla Pogoni

 

ĆWIERĆFINAŁY PLAY-OFF (do 3 zwycięstw)

Biofarm Poznań (8) – Spójnia Stargard (1) 87:76  (19:20, 21:15, 22:16, 25:25)

stan rywalizacji: 2-1 dla Spójni

 

Znicz Pruszków (7) – Polonia Leszno (2) 65:73 (17:12, 24:18, 10:30, 14:13)

stan rywalizacji: 2-1 dla Polonii

 

Polfarmex Kutno (6) – Sokół Łańcut (3) 73:66 (18:12, 22:18, 14:15, 19:21)

stan rywalizacji: 2-1 dla Sokoła

 

GKS Tychy (5) – R8 Basket Kraków (4) 103:93 (26:23, 24:25, 21:24, 32:21)

stan rywalizacji: 2-1 z GKS-u

 

PLAY-OUT (do 3 zwycięstw)

KK Warszawa (16) – Kotwica Kołobrzeg (11) 68:80 (13:21, 22:26, 21:16, 12:17)

stan rywalizacji: 2-1 dla Kotwicy

 

SKK Siedlce (15) – Siarka Tarnobrzeg (12) 100:64 (37:17, 15:10, 23:10, 25:17)

stan rywalizacji: 2-1 dla SKK

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here