W sobotę, 4 października, na dziedzińcu Pałacu Rozkochów zorganizowano IV Kartoffelfest, kulinarno-rozrywkową imprezę plenerową.
Niemal wszystkie pałacowe wydarzenia „pod chmurką” odbywają się w ogrodzie, na tyłach zabytku, ale utarło się, że Kartoffelfest, już czwarty w historii, organizowany jest na dziedzińcu. Impreza jest przede wszystkim degustacją lokalnych, domowych dań i przekąsek na bazie ziemniaków, dyni i innych kojarzonych z jesienią warzyw. Można tam było zjeść między innymi kartofla pieczonego z gzikiem, zupę dyniową, czy kilka rodzajów sałatki, Do tego dochodziło sporo przeróżnych ciast i smakowe kawy. Było smacznie, a nawet zdrowo, jeśli odpowiednio dobrało się potrawy i nie przesadzało z ilością.
Na festynie były stoiska społeczności wsi Rozkochów (współorganizatorzy wydarzenia) – Koła Gospodyń Wiejskich, Koła Mniejszości Niemieckiej i sołectwa oraz Klubu Przyjaciół Pałacu Rozkochów. Oba cieszyły się zainteresowaniem kupujących.
– Fundusze, które pozyskujemy na tego typu imprezach są zawsze inwestowane w wioskę, kupujemy różne rzeczy, między innymi w tym roku nabyliśmy nowy dywan do kościoła, stroje bawarskie, które służyły przy dożynkach, ale przydadzą się do kolejnych wydarzeń – mówi liderka rozkochowskiego KGW, a zarazem gminna radna, Weronika Polak. – Jakie kolejne plany wydatkowe, tego jeszcze nie wiadomo. Następna zbiórka prowadzona będzie podczas Jarmarku Adwentowego również w Pałacu Rozkochów (7 grudnia).
Artystyczną część imprezy zapewniła Marina Jewsiukowa ze Szkoły Tańca Inspiracja w Głogówku. Uczennice i uczniowie szkoły wykonali kilka układów do znanych utworów muzycznych, po czym zaprosili do tańca publiczność. Było sporo śmiechu i ruchu. Gospodarzem miejsca wydarzenia był Grzegorz Wnęk, właściciel pałacu.
Fot. Piotr Kulczyk, Andrzej Dereń
Oberglogau, biala, walze , smicz a teraz jeszcze tu. Przypominam tu jest Polska i będziemy obchodzić Polskie Święta
Wyborcom tuska już całkiem się w głowach powywracało
Ech, misiu z ula. Elektorat mniejszości niemieckiej jest bardziej konserwatywny od większości terenów tzw. ziem odzyskanych. Wystarczy sprawdzić wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych, gdzie gro Niemców z ochotą głosowała na PiS i inne Konfederacje. Ale żeby to wiedzieć, to trzeba mieć wiedzę, a nie powtarzać pierdolet. Więc tak, Polacy głosowali na Tuska, a Niemcy na Kaczyńskiego. I jak się z tym czujesz? Miłego dzionka i smacznej kawusi!
A wczesniej glosowali na merkel Twoja wiedza jest tak samo rudo slasko niemiecka jak twoj dowodzca