Dziś (17 września), po godz. 9.00 na odcinku starej drogi między Prudnikiem a Niemysłowicami, zorganizowano ćwiczenia jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych gminy Prudnik.
Strażacy ćwiczyli działania związane ze zdarzeniem komunikacyjnym, a więc jednym z najczęstszych typów interwencji, w których biorą udział. Strażacy dojechali do wypadku dwóch samochodów osobowych z kilkoma poszkodowanymi osobami. Strażacy musieli dostać się do zakleszczonych rannych, wydobyć ich i udzielić im pomocy. Dodatkowym elementem ćwiczeń było znalezienie w jednym z pojazdów broni palnej. Zabezpieczano również miejsce lądowania medycznego śmigłowca (przylot był symulowany).
– Strażacy-ochotnicy poziomem przeszkolenia nie powinni ustępować strażakom zawodowym – komentuje obserwujący ćwiczenia burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak. – Musimy się cały czas szkolić i doskonalić, popełniać błędy na ćwiczeniach po to, żeby w realnych działaniach ich nie powtarzać.
Organizatorem ćwiczeń był komendant gminy Związku OSP RP w Prudniku Władysław Wrzochol przy wsparciu komendanta gminnego Edwarda Wójtowicza oraz strażaków Komendy Powiatowej PSP w Prudniku. Miejsce ćwiczeń zabezpieczała Straż Miejska.
Fot. Andrzej Dereń
Ćwiczenie czyni mistrzem. Świetnie, że mamy wśród nas ludzi, którym jeszcze się chce działać.