Basiński. Obrazy kilku pomysłów [FOTO/WIDEO]

1

Od początku sierpnia w sali koncertowej Pałacu Rozkochów można oglądać wystawę malarstwa Pawła Basińskiego.

Wśród dzieł artysty szczególną uwagę zwraca cykl obrazów, których treścią są twarze. Te portrety, jak sam zauważa artysta, to umiarkowana abstrakcja. I faktycznie widać tu odważne ruchy pędzla i dobór barw, nadające pracom niezwykłą dynamikę. Zdaje się, że nieostre twarze poruszają się, oczy mrugają, a włosami targa wiatr. Część portretów jest fragmentarycznie dokładna (szczegóły twarzy), ale tam z kolei pojawiają się elementy tej samej twarzy, tyle że wykonane w innym kontekście. Ta nieoczywistość daje do myślenia i zaciekawia odbiorcę.

– Jeden obraz składa się z kilku pomysłów i ja to składam razem – mówi o procesie ich tworzenia Basiński.

Wernisaż wystawy odbył się w niedzielę, 3 sierpnia, a gospodarzem spotkania i rozmówcą artysty był Piotr Kulczyk z Fundacji Pałacu Rozkochów – Pomiędzy. Mieszkający w Radomsku malarz prezentuje w gminie Walce prace, które powstały w ciągu ostatnich lat. Jak sam przyznaje jego prace sprzedają się i poniekąd jest to forma dorabiania. Są obrazy, które tak się podobają, że powstają ich kopie. Zdarzyła się praca, której treść malowana była czterokrotnie!

– Moja przygoda z malarstwem zaczęła się około 15 lat temu, a od 10 wystawiam się – wspomina Basiński, dodając że jego pierwsza praca, która przetrwała do dziś, powstała w 1990 roku i była to namalowana na prześcieradle głowa Chrystusa. Jak sam przyznaje okres szkolny nie zwiastował, że zajmie się z sztuką („z plastyki byłem lichy”).

Artysta nie stoi w miejscu i mierzy się z kolejnymi stylami. Część prac to surrealizm i w tym klimacie chce wykonać cykl około 20. obrazów. Niektóre już można obejrzeć w Rozkochowie.

Basiński ma na swoim koncie wystawy zarówno indywidualne, jak i zbiorowe, od Paryża, przez Kazimierz Dolny (Inspirowani Szukalskim), do Krakowa, Katowic i Łodzi. Wystawę w Rozkochowie będzie można oglądać przez kolejne kilka weekendów (godz. 10.00 – 18.00, wstęp bezpłatny).

Fot. Andrzej Dereń


Fot. Joanna Bieniarz

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here