W tym roku zlot odbył się pod nazwą „Muzyka łączy pokolenia”. Co też pokazuje, że zlot motocyklowy to nie tylko ryczące maszyny, ale dużo muzyki. Wydarzenie miało miejsce w dniach 25-26 lipca na błoniach przy sanktuarium św. Józefa w Prudniku-Lesie. Tutaj postawiono okazałą scenę, stoiska skierowane do fanów motoryzacji i przede wszystkim pole namiotowe. Zagościły tu setki motocyklistów. Wspaniałe maszyny można było oglądać na stokach Koziej Góry, ale również w terenie, na drogach i bezdrożach ziemi prudnickiej, w samym Prudniku i w Głuchołazach. Parada motocyklowa przejechała z terenu przy sanktuarium do Głuchołaz i do Prudnika. Na prudnickim rynku odbył się m.in. pokaz stuntu w wykonaniu Maciej DOP Bielicki.
W ramach festiwalu odbyły się konkursy, np.: Najstarszy motocyklista zlotu, Najładniejszego motocykla, Najstarszego Oldtimera, Wiedzy o pograniczu polsko-czeskim i inne. Na scenie wystąpili pierwszego dnia: Kate & Gentlemen z Czech, Marcus Arent i gwiazda wieczoru zespół Turbo. Drugiego dnia byli to: zespół 3twarze, Blues Powers z Czech i gwiazda Break Night Tribute to Brekout. Także uczestnicy zlotu to często muzycy-amatorzy, stąd rockowe ognisko, późnowieczorne zabawy.
Organizatorami wydarzenia byli: Opolskie Towarzystwo Motocyklowe, Klub Motocyklowy WRM Poland i Motorkáři Dětem z Czech. Organizatorów wspierała Gmina Prudnik z Agencją Sportu i Promocji Prudnik. Festiwal zorganizowany został w ramach projektu „Muzyka łączy pokolenia”, dofinansowanego z Funduszu Małych Projektów w Euroregionie Pradziad. Oczywiście, tradycyjnie nad wszystkim czuwał Artur Żurakowski, nie tylko jako Konsul Honorowy Republiki Czeskiej w Opolu (Czesi obecni byli podczas zlotu jako uczestnicy i na scenie), ale i prezes OTM Prudnik.
Motocykliści dopisali, pogoda trochę gorzej (do pewnego czasu), ale i tak jest to jedno z największych wydarzeń na ziemi prudnickiej.