Od godziny przedpołudniowych na ziemi prudnickiej trwają opady o charakterze umiarkowanym, po około 1,5-4,3 mm na godzinę. Deszcz może ulec intensyfikacji. Na razie sytuacja nie jest groźna, a rzeki są w strefach stanów niskich i średnich.
W poniedziałek (7 lipca) w Prudniku spadło 5,9 mm deszczu (dla porównania 14 września 2024 r. – 125,8 mm). Przez ostatnie 6 godzin spadło 14,5 mm deszczu.
– Z południa na północ zaczynają się przemieszczać zwarte strefy słabych i umiarkowanych opadów deszczu – informuje IMiGW. – Do chwili obecnej (tj. do godz. 14.00) miejscami wysokość opadów sięga 5-10 mm. Najbliższe godziny przyniosą dalsze opady, które będą ulegać intensyfikacji. Do godzin wieczornych należy spodziewać się sum rzędu 15-30 mm, w rejonie Płaskowyżu Głubczyckiego do 40 mm. Jednocześnie zmniejsza się wyraźnie ryzyko wystąpienia burz – do końca dnia będą dominować intensywniejsze opady jednostajne. Niemniej, zwłaszcza na pograniczu z woj. śląskim, krótkotrwałych burz nie można jeszcze wykluczyć.
Nadal dla powiatów: prudnickiego, krapkowickiego i głubczyckiego obowiązuje alert 3. stopnia o intensywnych opadach deszczu, natomiast dla powiatu nyskiego – niższy, 2. stopnia. Ostrzeżenie ma zakres czasowy do rana (godz. 8.00) w czwartek, 10 lipca. Bez zmiany obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne 2. i 3. stopnia dla obszarów powiatów: prudnickiego, nyskiego, głubczyckiego i krapkowickiego. Wyższe alerty hydro dotyczą południowo-wschodniej części powiatu prudnickiego, południowy fragment powiatu krapkowickiego (część gm. Walce) oraz niemal cały obszar powiatu głubczyckiego.
Nowością są ostrzeżenia wydane przez czeskie służby. Dla terenów pogranicza sąsiadujących z powiatami: prudnickim, nyskim i głubczyckim ostrzega się przed ulewnymi deszczami, miejscami od 70 do 120 mm/dobę. Alerty są 2. stopnia.
SYTUACJA NA RZEKACH
- W Prudniku (ul. Wiejska) poziom rzeki zaczął się podnosić ze 106 cm w godzinach porannych do 114 o godz. 16.00. Potem nieco opadł i utrzymuje się na poziomie 115 cm. Do stan ostrzegawczego (180 cm) i alarmowego (230) jest jeszcze daleko. Poziom rzeki jest w strefie stanów średnich.
- W Jarnołtówku poziom Złotego Potoku jest w strefie stanów średnich – 68 cm i na razie nie rośnie. Stan ostrzegawczy – 120 cm i alarmowy – 170 cm. Na punkcie wodowskazowym w Zlatych Horach poziom wody podniósł się tylko nieznacznie (z 6 do 10 cm, poziom alarmowy: 90 cm).
- W Racławicach Śląskich poziom Osobłogi jest w strefie stanów niskich – 175 cm i na razie nie rośnie. Stan ostrzegawczy – 300 cm i alarmowy – 350 cm. W znajdującym się kilka kilometrów wyżej punkcie wodowskazowym w czeskiej Osobłodze (Osoblaha) poziom wody od rana znajduje się na podobnym poziomie (74-78 cm) i jest na granicy poziom oznaczającego suszę.
- W Kamionce poziom Straduni jest w strefie stanów niskich – 103 cm i bardzo wolno rośnie. Stan ostrzegawczy – 180 cm i alarmowy – 240 cm.
- W Dobrej poziom Białej jest w strefie stanów średnich – 70 cm i na razie nie rośnie. Stan ostrzegawczy – 140 cm i alarmowy – 200 cm.
Tak długie pozostawanie części rzek w strefie stanów niskich – mimo trwających opadów – udowadnia, jak bardzo permanentna susza hydrologiczna dotyczy naszych okolic.
