Czarne chmury zebrały się nad Rafałem O., który do niedawna trzymał władzę w Komendzie Powiatowej Policji w Prudniku
W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Rejonową w Brzegu w stan oskarżenia postawiono także Jacka S., byłego naczelnika Wydziału Prewencji nyskiej KPP. To właśnie w tej jednostce mundurowi mieli się dopuścić haniebnych czynów.
– Podejrzanym zarzucono, że stosując groźbę bezprawną spowodowania wydalenia ze służby oraz wszczęcia postępowania dyscyplinarnego zmusili dwóch funkcjonariuszy KPP w Nysie do sporządzenia dokumentacji służbowej odnoszącej się do osadzenia w izbie zatrzymań 10 grudnia 2020 roku Roberta D. – informuje prokuratura.
W konsekwencji policjanci niezgodnie z prawdą opisali moment i okoliczności powstania obrażeń ciała u zatrzymanego.
Rafał O. i Jacek S. nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Grozi im do 3 lat więzienia.
Rafał O. zasiadał w fotelu komendanta powiatowego policji w Prudniku od połowy 2022 r. Na początku bieżącego roku został oddelegowany do kierowania KPP w Głubczycach, ale tam już nie pełni obowiązków komendanta.