Do groźnego wypadku doszło na przygranicznej trasie Zlate Hory – Mikulowice. Autobus przewożący dzieci uderzył tam w drzewo. Rannych zostało 21 dzieci. W akcji ratunkowej brali również udział strażacy z Polski.
W miejscowosci Ondřejovice, tuż przy popularnych również wśród turystów z Polski skansenie Złotorudne Młyny autobus wiozący około 50 osób, w większości dzieci uderzył w drzewo. Poszkodowanych zostało 21 dzieci oraz nauczyciel, którzy zostali przetransportowani do szpitali w Jeseniku oraz Krnowie. Na szczęście z informacji podawanych przez czeskie służby wynika, obrażenia żadnej z osób nie zagrażają życiu. W akcji ratunkowej brali udział również strażacy z Polski, którzy zostali poproszeni m.in. o pomoc w transporcie poszkodowanych.
Ten autobus to ma co najmniej 30 lat (z lat 90-tych – wtedy zakończono produkcję) a może i 40 lat (z lat 80-tych bo wtedy weszły do produkcji). Zabytkowym autobusem zjedzonym przez rdze wozić dzieci na górskich drogach – też ktoś miał wspaniały pomysł. U nas się takimi zabytkowymi zjedzonymi przez rdze autobusami wozi emerytów do Szybowic czy Czyżowic bo tam nie ma drzew na całej drodze tylko same krzaki i chaszcze za rowem a rowy płytkie bo zarośnięte i zamulone więc jest znacznie bezpieczniej jeździć autobusami zabytkowymi po takich drogach i z takimi pasażerami.