Występ podczas jednego wydarzenia Bialskiej Orkiestry Dętej i nauczycieli prudnickiej Szkoły Muzycznej I st. dał wyśmienity efekt, który można było doświadczyć dziś. 26 lutego, podczas Koncertu Karnawałowego na scenie przy ul. Traugutta.
Na koncert zaprosiła dyrektor szkoły Beata Toczek, która zresztą sama wzięła w nim udział. Artyści obu grup, choć występowali oddzielnie, to duchowo i praktycznie wzajemnie się przenikali. Dlaczego? Prowadząca pierwszą część koncertu i śpiewająca Andrea Rischka, z dumą przyznała, że spora część artystów Bialskiej Orkiestry Dętej to również absolwenci prudnickiej szkoły. Poza tym, członkowie BOK są… nauczycielami w szkole (Beata Miczka, Andrzej Weinkopf). Koncert był też wyjątkowy z tego powodu, że BOD wystąpiła na szkolnej scenie w Prudniku po raz pierwszy. Trudno w to uwierzyć? Owszem, dlatego lutowy wieczór miał również wymiar historyczny.
Bialska Orkiestra Dęta z Andreą zaprezentowali fragmenty przygotowanego na ten sezon Koncertu Noworocznego, który można było wcześniej usłyszeć między innymi w Białej i Walcach. Z kolei nauczyciele wystąpili zarówno we wspólnych wykonaniach, solo oraz w duecie. Nastrój był iście karnawałowy, a publiczność śpiewała i klaskała razem z artystami.
Orkiestrą tradycyjnie dyrygował Andrzej Weinkopf, a podziękowania przekazane zostały na ręce jej kierownika Rafała Magosza. Warto jeszcze wspomnieć o Mirosławie Lasarze, prezesie Stowarzyszenia BOD, który również wystąpił na scenie.
fot. Andrzej Dereń