Policja informuje o kolejnym nietrzeźwym za kierownicą. Tym razem pijany był nastoletni „kierowca”. Bez prawa jazdy.
W nocy z 14 na 15 lutego krapkowiccy policjanci otrzymali zgłoszenie o poruszającym się drogą wojewódzką między Krapkowicami a Strzeleczkami kierowcy, który miał być nietrzeźwy.
– Natychmiast skierował tam policjantów ruchu drogowego. Po krótkim patrolu tego odcinka drogi, funkcjonariusze natknęli się na kierującego, który odpowiadał zgłoszeniu. Mundurowi przystąpili do zatrzymania pojazdu – relacjonuje krapkowicka Policja.
W samochodzie znajdował się młody mężczyzna, którego zachowanie wskazywało, że może być nietrzeźwy. I tak faktycznie było, miał 2 promile alkoholu w organizmie. Okazało się również, że nie posiada uprawnień do kierowania samochodem. Miał 17 lat i były mieszkańcem Strzeleczek. Jak ustalił Tygodnik Krapkowicki, młodzieniec uczestniczył w awanturze domowej, pobił matkę (ojciec przebywał za granicą), po czym ukradł kluczyki i pojechał samochodem. Godzinę przed zatrzymaniem, policja otrzymała wezwanie do domu w sprawie wspomnianej awantury.
– 17-latek był niepohamowany w swoich czynach. Z ustaleń policjantów wynika, że po bójce nastolatek wziął sejf do piwnicy, gdzie z użyciem szlifierki kątowej rozciął jego drzwi (wewnątrz były kluczyki do samochodu). Następnie odpalił samochód i pojechał nim w kierunku Strzeleczek – opisuje sytuację Tygodnik Krapkowicki.
– Teraz mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za jazdę bez prawa jazdy. Za te czyny może mu grozić kara więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów – dodają krapkowiccy policjanci.