Około godz. 15.15 na odcinku drogi krajowej nr 40 między Prudnikiem a Łąką Prudnicką (obok b. biurowca Ruchu), doszło do zdarzenia drogowego.
Z fotografii czytelników wynika, że samochód zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Na drodze zorganizowano ruch wahadłowy.
Zwykła kolizja do której wysłano okolo 18stu pozerów. Z grupy tych pozerów może 5ciu coś robiło.
Ja się pytam ciebie idiito dyżurny, po co posłałeś tam 18stu chlopa i jaki był koszt całej sensacji…
Zagrożenia tam żadnego, rannych 0.
Powinni wam okroić budżet bo chyba za dobrze macie…
Nie wszystko od razu wiadomo po zgłoszeniu. Zdarzenie na krajówce, trzeba zabezpieczyć, może wyznaczyć objazdy. Lepiej więcej, niż mniej.
Cytuje „samochód zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo”.
Zapytuje się w tym przypadku czy można uderzyć w przydrożne drzewo bez zjeżdżania z drogi ?
Można było jeszcze napisać że „niedostosowanie prędkości do warunków ruchu” i „brak zachowania prędkości bezpiecznej” i był był komplet.
Władysławie jak tak mozesz pisac o redaktorze Dereniu
Taki z niego redaktor jak z Roszkowskiego pisarz 🤣🤣🤣🤣🤣
To jest niebezpieczne miejsce. Jadąc od Prudnika kierowcy często wyprzedzają na prostej, a z przeciwka, z zabudowań Łąki, szybko i nagle wyjeżdżają samochody. Ciekawe, jakie tu były okoliczności zdarzenia.