Piotr Kulczyk porównał działania związane z odnową i promocją Pałacu Rozkochów do skoków przez – czasem wysokie – przeszkody na parkourze. Nie ma w tym porównaniu przesady, ale też efekty dotychczasowych działań wokół zabytku są imponujące.
Temat dawnej rezydencji Pücklerów i Seherr-Thossów poruszony został 21 listopada w głogoweckiej Baszcie podczas pierwszego spotkania z cyklu „Parkour muzealny. Pałace i arystokracja na Śląsku”, którego pomysłodawcą i realizatorem jest szef głogóweckiego muzeum Aleksander Devosges Cuber. Prelegentami byli pasjonaci lokalnej historii z Prudnika, a zarazem członkowie Fundacji Pałacu Rozkochów – Piotr Kulczyk i autor tego artykułu, Andrzej Dereń.
– Pałac Rozkochów jest od czterech lat własnością prywatną – przypomina Aleksander Cuber. – Panowie są chyba w tej chwili największymi ekspertami odtwarzania lokalnej historii tego miejsca. Pałac w Rozkochowie nigdy nie doczekał się monografii, szerszej literatury. Panowie, badają i odnajdują przeróżne rzeczy, również przy okazji prac konserwatorskich robionych na poczet planów inwestycyjnych, rekonstrukcji, adaptacji pałacu na cele użytkowe.
Prelekcja podzielona była na kilka części, a przyswojenie nowej wiedzy wspomagało kilkadziesiąt slajdów. Pierwsze kilka minut spotkania poświęcone zostało postaciom dawnych właścicieli. Rozkochów ma to szczęście, że z każdego stulecia, począwszy od XVI w., zachowały się wizerunki co najmniej jednego posiadacza majątku. Zaprezentowano herby rodów rozkochowskich oraz szereg ciekawostek historycznych związanych z pałacem, od płyty kominkowej przedstawiającej Sąd Salomona, przez dawne kulinaria, aż do obozu Służby Pracy Rzeszy dla Młodzieży Żeńskiej, który funkcjonował w pałacu w czasie II wojny światowej i olimpijczyka Stanisława Szozdy, który w dzieciństwie, z rodziną, mieszkał w zabytkowej budowli. Kolejna część spotkania poświęcona została trudnym, PGR-owskim losom pałacu po II wojnie światowej. Następnie skupiono się na przeglądzie aktywności ostatnich lat związanych z pałacem – kilkudziesięciu wydarzeniach tam zrealizowanych, pracach projektowych, badawczych oraz porządkowych, również na terenie przypałacowego parku. Autorzy wyciągnęli z rozkochowskich dziejów wątki związane z Głogówkiem i wsiami w tej gminie, dzięki czemu prelekcja mogła być jeszcze ciekawsza dla mieszkańców miasta nad Osobłogą i okolic.
Spotkanie trwało blisko dwie godziny i można je obejrzeć na kanale YouTube Tygodnika Prudnickiego. Jeszcze lepszym rozwiązaniem przybliżającym urok rozkochowskiego pałacu, są jego odwiedziny. Rezydencja znajduje się w odległości zaledwie 6 kilometrów od Głogówka w kierunku Walec na terenie historycznej ziemi prudnickiej.
Fot. Joanna Dereń
WYBRANE SLAJDY Z PREZENTACJI: