Trzebina w gminie Lubrza również ucierpiała w wyniku wrześniowej powodzi. Z inicjatywy starosty Radosława Roszkowskiego miejscowość odwiedziła w ub. Tygodniu (8.10) wojewoda opolski, Monika Jurek.
– Będąc w Trzebinie już wcześniej widziałem zniszczenia które, wraz z wodą, wyrządziły niepozorne na co dzień potoki: Trzebiniecki i Graniczny. Dlatego na moją prośbę miejscowość wizytowała pani wojewoda. Naoczne oględziny, mam nadzieję, przyspieszą rządowy kanał pomocowy do tej pięknej, przygranicznej wioski, która, „de facto” sama poradziła sobie w walce z żywiołem, dzięki wspaniałej współpracy sołtyski, strażaków OSP i innych, zaangażowanych mieszkańców, skomentował starosta Roszkowski.
– Straty na terenie całej gminy szacujemy na około 8 milionów zł. Po wizycie pani wojewody liczymy na pomoc doraźną, potrzebne jest kruszywo do umocnienia dróg i przepustów, które umożliwią dogodne przemieszczanie się mieszkańcom. Zalanych zostało około 60 domów, mamy zniszczone skrzyżowanie oraz fragmenty dróg, ocenił wójt Damian Drabik.
– Trzebina pod świetnym przywództwem pani sołtys i pana wójta świetnie poradziła sobie z pierwszymi skutkami powodzi. Te większe problemy, wykraczające poza budżet Gminy oraz apel mieszkańców, aby o nich nie zapominać biorę głęboko do serca. Wydatki, które poniosła i poniesie w dalszym etapie gmina, będą uzupełniane pieniędzmi rządowymi, dodała wojewoda Monika Jurek.
Jeszcze tego samego dnia 16 osuszaczy z wojewódzkiego magazynu do Trzebiny dostarczyła ciężarówka Starostwa Powiatowego w Prudniku. Na wniosek starosty, wojewoda wydała błyskawiczną decyzję o zadysponowaniu sprzętu z rządowych rezerw.
[Artykuł sponsorowany/Monitor Powiatowy – Powiat Prudnicki]