Od 30. lat spółka Ustronianka rozwija swój zakład w Białej. To nie tylko duma miasta, ale i jeden z największych pracodawców w powiecie prudnickim.
Ustronianka jest jednym z wiodących, krajowych producentów wody mineralnej i napojów bezalkoholowych z zakładami w: Ustroniu, Kutnie i Białej. Kolebka firmy, jak sama nazwa wskazuje, znajduje się w Beskidzie Śląskim. To właśnie w Ustroniu w 1980 r. doszło do założenia Ustronianki. Michał Bożek, planując rozwój firmy, w 1994 r. uruchomił nowy zakład w Białej, po rozlewni wód Gminnej Spółdzielni. Anegdotą związaną z początkiem bialskiego zakładu, wypowiedzianą podczas jubileuszowego spotkania 4 czerwca, jest historia to tym, że Michał Bożek, wizytując rozlewnię GS-u, zamiast skupić się starej linii produkcyjnej, udał się do studni, którą badał przez długi czas, targając przy okazji koszulę. Podpisanie aktu notarialnego o kupnie zakładu nastąpiło 4 czerwca 1994 r.
– W tej chwili Biała jest naszym najważniejszym zakładem, z którym wiążemy największe plany rozwojowe – mówi prezes Ustronianki Ryszard Czopik. – Nie dość, że przetrwaliśmy 30 lat, to przed nami pracowite i piękne lata, podczas których będziemy rozbudowywać moce zakładu i sprzedaż.
Ustronianka jest jednym z największych pracodawców w powiecie prudnickim (160 pracowników) oraz jednym z nielicznych zakładów, gdzie pracuje się na trzy zmiany. Zakład bazuje na dużej wydajności studni czerpiących z wysokiej jakości wód głębinowych. Wodę sprzedaje pod własną marką ale również dla zewnętrznych odbiorców.
Zakład jest wizytówką gminy Biała, również w sposób wizualny, ponieważ jego potężne hale są jedną z dominant panoramy miasta. Pracują tam nie tylko mieszkańcy Białej, ale i okolicznych gmin, w tym nieodległego Prudnika.
– Jeśli mówi się o Ustroniance, to mówi się również o Białej, więc to także jest promocja naszej gminy. My również robimy wszystko, by choćby w części dorównać zakładowi, upiększać naszą przestrzeń tak, żeby osoby, które przyjeżdżają do firmy, zobaczyły, że nie tylko zakład jest piękny, ale i miasteczko jest coraz piękniejsze – mówi burmistrz Edward Plicko.
Synergię między zakładem a miastem widać choćby po produktach Ustronianki – część butelkowanych wód sprzedawana jest z wyeksponowanym napisem „Biała”. Firma chętnie wspiera lokalne aktywności. Przykładem jest tegoroczny prudnicki Rajd Maluchów PTTK, podczas którego uczestnicy otrzymali butelkowaną wodę.
W jubileuszowym spotkaniu z okazji 30-lecia zakładu w Białej uczestniczyli m.in.: właściciel Ustronianki Michał Bożek, prezes Ustronianki Ryszard Czopik, wiceprezes Ustronianki Barbara Bożek-Paczesny, wicemarszałek województwa opolskiego Zuzanna Donath-Kasiura, burmistrz Białej Edward Plicko z zastępcą Sebastianem Kornasiem, sekretarz gminy Grażyna Biały i skarbnik gminy Klaudia Kopczyk, były burmistrz Białej Henryk Małek oraz dyrektor Gminnego Centrum Kultury Patryk Bania.
Raz podjęta decyzja wpłynęła na losy miasta na dziesięciolecia. Więc lej takich firm!
Każde miejsce pracy lepsze od bezmocy, oby firma promowała miejsce dla innych firm bo region potrzebuję solidnych pracodawców i chwała tym którzy tu są.
Dokładnie tak. Narzekanie idzie wszystkim najłatwiej. Biała sporo zyskała na tym, że Ustronianka zdecydowała się tworzyć tutaj swój zakład.