Prudnickie struktury Prawa i Sprawiedliwości stawiają na kobiety. Po Katarzynie Czocharze, która ogłosiła kandydowanie na burmistrza Prudnik, przyszła kolej na Arletę Maciuch.
Arleta Maciuch (43 lata) jest z Prężynki, tutaj pełni społeczną funkcję sekretarza Rady Sołeckiej. W 2010 r. kandydowała z listy PiS do Rady Powiatu. Pracowała również w komisjach wyborczych.
– To wieloletnia działaczka społeczna, członkini Rady Sołeckiej w Prężynce, osoba doskonale wykształcona, ze świetnym doświadczeniem zawodowym – przedstawiał kandydatkę podczas poniedziałkowego (26 lutego) briefingu w Prudniku Kamil Bortniczuk, lider opolskiego Prawa i Sprawiedliwości. – Pani Arleta jest niewątpliwie bardzo dobrą kandydatką dla gminy Lubrza, bo w tej gminie zmiana również by się przydała.
– To była bardzo trudna decyzja, ale podjęłam wyzwanie i startuję w wyborach na wójta gminy Lubrza – mówi Arleta Maciuch. – Jestem osobą aktywną społecznie, lubię pracować z ludźmi i dla ludzi, mam doświadczenie w zarządzaniu. W gminie Lubrza przydałby się nowy impuls dla dalszego rozwoju gospodarczego.
Kandydatka dodaje, że lubrzański samorząd może ściągać na swój teren kolejne firmy, również produkcyjne. Chce też wspierać rolników.
Według kandydatki jedną z największych bolączek gminy jest zła jakość dróg: – W Prężynce, gdzie mieszkam, i w innych miejscowościach gminy są drogi, na których od lat tylko i wyłącznie łatane są dziury, a ludziom psują się auta. Społeczność ma tego dość i chce kogoś nowego, kto da im impuls, ku dalszym działaniom, żeby to zmienić.
Obecni na briefingu politycy PiS dwa razy wspominali o konieczności współpracy samorządów gminnych Lubrzy i Prudnika z racji wspólnych interesów wynikających z głównie bliskiego położenia.
– Gmina Lubrza graniczy bezpośrednio z miastem Prudnik, nie tylko z gminą, ale też z miastem – mówi były senator, kandydujący do Sejmiku Województwa Jerzy Czerwiński. – Ta granica powoduje, że mamy wiele wspólnych spraw – miasto Prudnik i gmina Lubrza. Wystarczy wspomnieć o ciepłowni, która co prawda ogrzewa miasto, ale znajduje się na terenie gminy Lubrza. Tych inwestycji, które będą powstawać blisko granicy będzie więcej i dobrze by było, żeby włodarz gminy Lubrza i włodarz miasta i gminy Prudnik mieli ten sam pogląd na rzeczywistość, takie same zasady, ale przede wszystkim taką samą wizję rozwoju.
– Jestem szczęśliwa, że Arleta będzie kandydatką na wójta gminy Lubrza, znamy się osobiście wiele lat, to wspaniała osoba i wspaniała kobieta. Jest bardzo zaangażowana, jeśli coś robi, to całą sobą – komentuje wybór Arlety Maciuch na kandydata PiS na wójta Katarzyna Czochara. Posłanka dodała, że bez względu na to, czy wybrana zostanie na burmistrza Prudnika, czy nadal zasiadać będzie w Sejmie, wójt Arleta Maciuch liczyć będzie mogła na współpracę i wsparcie.
Kandydatka startuje pod hasłem wyborczym: „Potencjał gminy tworzą ludzie”.
Aktualnie kandydowanie o stanowisko wójta gminy ogłosili obok Arlety Maciuch: obecny wójt Mariusz Kozaczek, który startować będzie z własnego komitetu wyborczego oraz Damian Drabik również z własnego komitetu.
Od Kozaczka kazdy bedzie lepszy !