Włodarze Powiatu Prudnickiego i Gminy Prudnik rozmawiają na temat realizacji wspólnego projektu, którego efektem ma być powstanie dużego parkingu z uzupełniającymi funkcjami w północnej części miasta.
Celem udrożnienia ulicy Kolejowej i zabezpieczenia miejsc parkingowych dla mieszkańców, przyjezdnych i gości podjąłem inicjatywę stworzenia centrum przesiadkowego nieopodal dworca PKP, w rozwidleniu ulic Mieszka I i Łokietka – informuje starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – Powstałby tam parking na ponad 100 miejsc, z możliwością doładowania aut i rowerów elektrycznych oraz wózków inwalidzkich, całość w systemie Park & Ride.
Odbyło się wspólnie spotkanie na ten temat z udziałem starosty, burmistrza Grzegorza Zawiślaka i urzędników zajmujących się sprawami inwestycji i gospodarką przestrzenną. Radni miejscy będą decydować o tym, czy zmienić miejscowy planu zagospodarowania przestrzennego. Środki na inwestycję mają pochodzić z programów, które realizować będzie Subregion Południowy.
Budowa parkingu istotnie wpłynie na zmniejszenie terenów zielonych między rzeką Prudnik a ul. Kolejową. W przeszłości co najmniej dwukrotnie chciano je zredukować. W 2016 r. o mały włos nie doszło do budowy hali magazynowej w rejonie dawnego targowiska przy alei ul. Mieszka I. Z kolei „Pionier” chciał rozbudować swoją firmę przy ul. Wańkowicza. W obu przypadkach udało się utrzymać dotychczasowe łąki i żadna z tych inwestycji nie doszła do skutku. Spora rola należała tu do radnej Urszuli Rzepieli, która – sprzeciwiając się nowym inwestycjom – jako architekt wyjaśniała znaczenie tego terenu dla miasta i jego, jak dotąd niewykorzystanego potencjału.
Jeśli budowa parkingu dojdzie do skutku, to ubytek terenów zielonych w śródmieściu powinien być zrekompensowany zadaniem związanym z przyrodą. Najprostszym rozwiązaniem byłoby powstanie parku na omawianym obszarze, co ostatecznie wyeliminowałoby dalsze zakusy na ograniczanie tej strefy.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu Tygodnika Prudnickiego.
Fotograf uchwycił tych najbardziej niekompetentnych. Szykuje się kolejny bubel.
Może zamiast niszczyć ładny teren zieleni, nawet jak to zarośnięta łąka, zająć się zaniedbanym obszarem wzdłuż torów kolejowych po drugiej stronie ul. Kolejowej? Cały teren pusty, zniszczony, tylko rewitalizować. Macie posłów, dogadajcie się z PKP, jeśli to nie gminy.
Posłowie zajmują się teraz demonstracjami przed więzieniami, ha! ha! ha!!!
Racja ! na Dworcowej teren duzy nawet na 200 samochodow , za ruina ekspedycji PKP , nastepne 100 miejsc parkingowych,tyle ze to pewnie teren nalezacy do PKP ,niech Starostwo odkupi , kolej chetnie pozbywa sie nieruchomosci I terenu przykolejowego
Wspaniale😍…..
Wydaje się że tutaj też powinni mieć możliwość wypowiedzenia się sami mieszkańcy. Mieszkańcy numerów nieparzystych w sumie mają w większości możliwość parkowania na posesji. Akurat proponowana lokalizacja parkingu głównie adresowana byłaby dla mieszkańców drugiej strony ul. Kolejowej z numerami parzystymi. Dla nich najbliższym i chyba najłatwiejszym miejscem na parking byłoby zaplecze od strony północnej za blokami.
Co do samej łąki wydaję mi się że najwłaściwszym byłoby wykonanie może wcześniej szerszego studium nad całym terenem. Może poprowadzenie nowej komunikacji kołowej. Może analizy powinny być rozszerzone o pobliski stadion a parking powinien stanowić zabezpieczenie zaplecza właśnie dla stadionu na wypadek większych imprez masowych i powinien być bliżej stadionu.
Odnoszę wrażenie że parking akurat w zaproponowanym miejscu nie będzie ani dla mieszkańców bloków ani nie będzie stanowił bezpośredniego wsparcia dla stadionu ani nie będzie w bezpośrednim sąsiedztwie centrum przesiadkowego.
Może powinny być to mniejsze parkingi np do 60 samochodów rozmieszczone w 2-3 miejscach na tym terenie skomunikowane z docelowej siatki ulic które by obsługiwały teren.
Nie jest jeszcze znany los samego Froteksu.
Jeśli powstałaby galeria (w co wątpię), ale jakiś nowe centrum handlowe nie zapominajmy że tereny przylegające do rzeki będą nieodzowne jako zaplecze parkingowe dla handlu.
Froteks ma znaczną część pokrytą kubaturą i na jego terenie nie ma możliwości zabezpieczenia wymagalnej powierzchni miejsc parkingowych dla takiej funkcji – z konieczności trzeba będzie rozważyć również lokalizację parkingów po drugiej stronie rzeki dostępnych przez kładkę pieszą (były most kolejowy na teren froteksu)