Pod koniec lipca wójt gminy Strzeleczki Marek Pietruszka opublikował filmik jednego z mieszkańców przedstawiający wilka poruszającego się po polach na pograniczu gmin Głogówek i Strzeleczki, a więc na obszarze między Zawadą, Kierpniem, Wawrzyńcowicami i Pisarzowicami.
– Proszę się nie bać, wilki nie są agresywne w stosunku do ludzi – opisywał obserwację wójt. – Jak widać na filmie to stosunkowo młody osobnik.
Wilki są dzikimi zwierzętami, dlatego nie powinniśmy się do nich zbliżać, próbować karmić lub nawoływać. Zwierzęta te na terenie Polski zostały niemal całkowicie wybite. Dopiero w 1998 r. objęto je ochroną gatunkową, a ich populacja szybko rośnie.
– Wilki najczęściej są płochliwe i unikają kontaktu z ludźmi, nawet, jeśli zbliżają się do siedzib ludzkich, to jest to przejaw ich naturalnego instynktu, którym kierują się w poszukiwaniu jedzenia – czytamy na stronie Lasów Państwowych. – Najczęściej, jeśli podchodzą w nocy w pobliża siedzib, to ludzie nawet o tym nie wiedzą. Jednak wilki, podobnie jak każde inne dzikie zwierzęta, mogą zachować się nieobliczalnie, jeśli są wystraszone, chore lub zranione, a szczególnie wówczas, gdy zostaną oswojone – dokarmiane i przyzwyczajane do pobytu blisko siedzib ludzkich.
Leśnicy podają kilka podstawowych zasad w kontaktach z wilkami:
- nie dokarmiaj, nawet jeśli wydają się wychudzone lub chore,
- jeśli mieszkasz w sąsiedztwie lasu ze zidentyfikowaną populacją wilków, nie pozostawiaj pozostałości jedzenia w otwartych pojemnikach,
- jeśli jesteś turystą lub spacerowiczem, nie zostawiaj resztek jedzenia w pojemnikach na odpady, nawet w tych szczelnie zamykanych,
- jeśli znajdziesz szczenię wilka, to nigdy go nie dotykaj i nie zabieraj, nawet jeśli wydaje ci się, że jest samo. Jeśli uważasz, że to ważne, poinformuj o tym Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, Nadleśnictwo lub Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”,
- jeśli mieszkasz na obszarach występowania wilka, to trzymaj domowe zwierzęta, zwłaszcza w nocy, dobrze zabezpieczone,
Co robić w przypadku bezpośredniego spotkania z wilkiem?
Ponownie oddajmy głos leśnikom: Jeśli jednak spotkasz w lesie wilka, który podchodzi zbyt blisko (na odległość poniżej 30 m) lub przygląda się zbyt długo i nie czujesz się komfortowo w tej sytuacji, albo też drapieżnik poszczekuje lub warczy na ciebie, podejmij następujące działania:Unieś ręce i machaj nimi w powietrzu. To rozprzestrzeni twój zapach, sprawi, że twoja sylwetka będzie lepiej widoczna.
- Pokrzykuj głośno ostrym tonem (lub zagwiżdż) w stronę wilka. To pozwoli mu zorientować się, że ma do czynienia z człowiekiem i że nie jest mile widziany.
- Jeśli zwierzę nie reaguje i zamiast oddalić się, podchodzi bliżej, rzucaj w niego będącymi w zasięgu ręki przedmiotami, najlepiej grudami ziemi.
- Wycofaj się spokojnie, możesz przyspieszyć, dopiero gdy masz pewność, że zwierzę jest daleko i nie interesuje się tobą.
- Jeśli masz taką możliwość, zrób zwierzęciu zdjęcie i zawiadom o zdarzeniu RDOŚ właściwe nadleśnictwo lub Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”.
Przecież to jest wyrośnięty szczeniak psa a nie wilk. Ja takie psy podobne do wilka widziałem w Puszczy Białowieskiej przed obejściem gospodarza siedział. I turyści robili mu zdjęcia z samochodu bo myśleli że to wilk a gospodarz się tylko śmiał bo to jego pies był. Gospodarz aby udowodnić nam że to pies, zawołał przy nas do tego pseudo wilka „daj głos” i pies szczekał radośnie a wilki nie potrafią szczekać i po tym można odróżnić młodego psa od młodego wilka bo po wyglądzie się nie da – tak są niektóre wiejskie kundle podobne do wilka w tym wieku.
Moze to ta Puma co kiedys grasowala po Opolszczyznie ?
co jak co ale takie informacje są potrzebne. dziękuję za udostępnienie
Co tam wilk. Ja żem widział Chimajca jak z lasu wybiegł w okolicach 13stej dzielnicy Prudnika.