Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy. Miał 3 promile!

8
(fot. KPP Prudnik)

Pracownicy remontujący drogę ujęli a następnie przekazali policjantom nietrzeźwego kierującego. 65-latek, który wsiadł za kierownicę volkswagena miał ponad 3 promile alkoholu!

Do tego zdarzenia doszło we wtorek (21 marca), tuż przed godziną 13:30 na obrzeżach Prudnika. Oficer dyżurny prudnickiej komendy otrzymał informację o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierowcy przez pracowników firmy remontującej drogę.

Interweniujący na miejscu policjanci ustalili, że 65-latek jadąc osobowym volkswagenem zatrzymał się przed rondem i nie potrafił dalej ruszyć. Wtedy z pomocą przyszli obserwujący to zdarzenie pracownicy drogowi. Podczas rozmowy od kierującego wyczuli silną woń alkoholu i wezwali policjantów. Aby uniemożliwić dalszą jazdę 65-latkowi zabrali kluczyki, a jego pojazd zepchnęli na pobocze. Badanie alkomatem pokazało, że mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

Mieszkańcowi powiatu prudnickiego oprócz utraty prawa jazdy, grozi także do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.

Na uznanie i pochwałę zasługuje także obywatelska postawa świadków, którzy nie pozwolili nietrzeźwemu kierowcy na kontynuowanie jazdy, która mogła zakończyć się tragedią.

Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierujący stanowią ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Reagujmy na tego typu przypadki! Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom może przyczynić się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców!

8 KOMENTARZE

  1. To nie było obywatelskie zatrzymanie tylko bezprawne ujęcie obywatela wolnego kraju UE. Donosicielstwo jak widać jest normalną praktyką w Prudniku.

  2. W Pacanowie kozy kują ,więc koziołek „mądra głowa” , błąka się po calym świecie aby dojść do Pacanowa….etc

  3. Kiedyś konfidenci i donosiciele kryli swoje poczynania. Dzisiaj chełpią się i szczycą bezinteresownym donoszeniem. Tacy współcześni Ormowcy.Tffuu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here