Z kurtką pod pachą, w lisiej opasce na głowie, z czapką z pomponem, w puchowej kurtce lub z flagą na plecach – w tym biegu wygląd sportowca nie miał znaczenia. W niedzielę 5 marca imprezą sportową uczczono Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Rywalizacja Agencji Sportu i Promocji w Prudniku odbyła się na trzech dystansach: 1963 m, 5 i 10 km w rejonie Koziej Góry oraz Okopowej w Górach Opawskich. Ze startem i metą przy Sanktuarium św. Józefa. Tradycyjnie w tym biegu nie było wygranych ani przegranych, wszyscy uczestnicy otrzymali medale i okolicznościowe koszulki, choć oczywiście wyniki, dzięki elektronicznemu pomiarowi czasu, zostały odnotowane.
Trasę najdłuższą najszybciej pokonała Paweł Charążka z Głubczyc. Po pokonaniu mety nie wydawał się szczególnie zmęczony. Okazało się, że lokalsi odpuścili sobie trasę 10-kilometrową, bo wystartowało w niej zaledwie dwóch reprezentantów z powiatu prudnickiego. Celowali za to na dwóch pozostałych dystansach, okupując w zasadzie każdą część tabel z wynikami. Warto odnotować doskonały start prudniczanina Kamila Smolskiego, który na dystansie 5 km zdeklasował konkurentów (4 minuty przewagi nad kolejnym zawodnikiem!). Pięknie radzi sobie młody jeszcze sportowiec – Tomasz Grzywacz z Prudnika (dystans 1963 m), który po raz kolejny pokazał (poprzednio na biegu „Policz się z cukrzycą”), że za niedługo na dłuższych dystansach będzie stanowił realną konkurencję dla średniego pokolenia prudnickich biegaczy. Wśród kobiet na dystansie 5 km fantastycznie pobiegła Weronika Szopa z Moszczanki (Juvenia Głuchołazy), która nie tylko zajęła pierwsze miejsce w kategorii swojej płci, ale i trzecie miejsce w open.
W biegu wzięła udział następująca liczba osób – dystanse: 1963 m – 106, 5 km – 62, 10 km – 16. Wśród biegaczy byli m.in.: wiceburmistrz Jarosław Szóstka oraz dyrektor Muzeum Ziemi Prudnickiej Marcin Husak. Pierwszy bieg rozpoczął się od odśpiewania hymnu Polski.
Część 2 fotorelacji >>TUTAJ<<