Problem odpadów występuje na całym świecie

4
(mat. Gmina Prudnik)

Mieszkanka naszego miasta, Pani Anna, przysłała zdjęcie z Amsterdamu, gdzie obecnie przebywa. Opisała, jak brudno jest wokół niej. Na ulicach pełno plastiku, gazet i śmieci. Służby nie nadążają i nie ma nikogo, kto by się tym zajął.

 Patrzę na to zdjęcie i myślę o Prudniku. I jestem pewna, że mamy szczęście, że mieszkamy tutaj, a nie w innym miejscu, gdzie ludzie w ogóle nie dbają o swoje środowisko. Mamy na przykład drzewa i tereny zielone. Drogi są w miarę czyste i schludne, nawet jeśli są pełne ruchu. Nasze ulice nie pachną śmieciami ani moczem. Te problemy oczywiście istnieją – ale nie są tak rażące jak w wielu miastach, nawet tych w Polsce.

W rozmowie z Panią Anną doszliśmy do wniosku, że wiele zależy od samych mieszkańców miasta, bo jeśli współpracujemy ze służbami porządkowymi (np. segregując odpady czy wyrzucając gabaryty w odpowiednim terminie) sprawiamy, że wokół robi się czysto i pięknie.

Dbajmy więc o swoje najbliższe otoczenie. To od nas zależy czy mamy czysto wokół.

A jakie jest Wasze odczucie w tym temacie?

Materiał informacyjny Gminy Prudnik kampanii #PrudnikoDgarnięty (5)

4 KOMENTARZE

  1. Nie ma wiekszego smietnika jak w krajach arabsko -jezycznych, zwlaszcza w Autonomi Palestynskiej , tyle ze tam nie placa za wywoz smieci,caly czas rzucaja kamieniami I pala opony wiec sie sprzatac nie oplaca

    • Im większa bieda, tym więcej brudu. To nie jedyny czynnik, ale jeden z ważniejszych. Jak człowiek nie ma co do gara włożyć, to nie dba nie tylko o otoczenie, ale i o samego siebie. Druga sprawa to kultura. Jeżeli jesteś w otoczeniu ludzi nie dbających o otoczenie, to nie będziesz się wysilał, żeby mieć bardzo czysto. A jak znajdziesz się w gronie czyściochów, to głupio byłoby mieć syf wokół siebie. Ten Amsterdam to średnio trafny przykład dla Prudnika. Nie ta skala, zupełnie inne problemy komunalne. Zamiast sięgać tak daleko lepiej skromnie rozejrzeć się bliżej, na przykład do porównywalnych wielkością czeskich miasteczek. Szału nie ma, ale jest czyściej niż u nas, nie licząc „gett” romskich. Kłania się kultura i majętność, czyli to, o czym pisałem wcześniej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here