Załamanie pogody przyniosło sporo interwencji strażaków w powiecie prudnickim. Do jednego z poważniejszych zdarzeń doszło w Skrzypcu.
Porywisty wiatr zerwał niedawno wyremontowany dach z budynku mieszkalnego.
– Na szczęście nikt nie ucierpiał – mówi „TP” wójt Lubrzy Mariusz Kozaczek. – To jedyna dobra informacja.
Biorąc pod uwagę przebieg zdarzenia, ofiar mogło być wiele.
– Dach został rozerwany na pół – kontynuuje nasz rozmówca. – Jedna część spadła bezpośrednio za budynkiem, a druga przeleciała ok. 40 metrów, przez ulicę, nad kablami wysokiego napięcia i innymi przewodami, do następnych zabudowań i tam uderzyła w dwa samochody.
Na miejscu trwa zabezpieczanie domu. Straty poniosła jedna rodzina.
Straszna fuszerka ten dach. Widać że nie był porządnie zamocowany. To nic dziwnego że wiatr zerwał. Dobrze że nikomu się nic nie stało.