Najmniejsza w powiecie prudnickim Gmina Lubrza – jak już informowaliśmy – nie posiada możliwości kwaterowania uchodźców w zasobach budynków komunalnych, ani też w obiektach OSP. Nie znaczy to jednak, że samorząd odciął się od udzielania wsparcia.
– Dla uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy, przebywających w gościnach prywatnych na terenie gminy, zorganizowaliśmy oprócz darów: po półtorej tony węgla, palecie drewna opałowego i butli gazowej na rodzinę. Pomoc ta sfinansowana jest z budżetu gminy i ma wspomóc mieszkańców, którzy przyjęli do siebie potrzebujących – przekazał wójt Lubrzy Mariusz Kozaczek.