W wieku 51 lat zmarł Dariusz Salawa, związany niegdyś z lokalnym sportem. Prudniczanin udzielał się społecznie w piłkarskiej Pogoni. Sam też grał w klubie – w LZS-ie Dębowiec. Sympatyzował także z koszykarzami, towarzysząc pogonistom nawet podczas meczów wyjazdowych.
Dariusz Salawa został pochowany w środę, 16 marca na cmentarzu komunalnym w Prudniku.
Szkoda chlopa, w ostatnim czasie przemieszczal sie po Prudniku, w nieciekawym stanie psychicznym, czy ktos zaprzeczy??