Uczniowie Szkoły Podstawowej w Łące Prudnickiej zwiedzali prudnicki cmentarz komunalny. (20 września)
Dla Łąki miejska nekropolia ma szczególne znaczenie, ponieważ tutaj znajduje się wiele rodzinnych grobowców mieszkańców sołectwa (cmentarz w Łące istnieje od niedawna). Po nekropolii oprowadził uczniów miłośnik lokalnych dziejów Piotr Kulczyk. Dzieci miał okazję poznać m.in. pomnik nauczycielski, upamiętnienie Stanisława Szozdy, grobowiec rodzin Fipperów – dawnych właścicieli majątku Lipy, pomnik oświęcimski, grobowce duchownych wokół głównego krzyża, a także posągi świętych Franciszka Ksawerego oraz Jana Nepomucena, które pierwotnie stały na moście przy ul. Batorego. Opiekunem grupy była nauczycielka Dorota Barysz.
Zawsze myślałem, że to św. Jakub Większy
Przez długi czas tak sądzono. Tak napisał ks. Weltzel w 1870 r. Po odczytaniu inskrypcji pod pomnikiem okazało się, że to św. Franciszek Ksawery. Udało się też odczytać chronostych. I to samo w przypadku drugiego pomnika z mostu – św. Jana Nepomuka. O wszystkim obszernie pisałem na łamach Tygodnika Prudnickiego, posiłkując się bezcenną pomocą naukowców z Poznania i Austrii.
Filip Robota ma swoj grob na prudnickim cmentarzu, w najstarszej jego czesci , troche czas sie tu zatrzymal w miejscu , stan mogily jest zadowalajacy, ale nie do konca!!
Piękny sposób na poznanie przeszłości małej ojczyzny. Szacunek dla kadry nauczycielskiej szkoły w Łące, że o tym myśli.