To efekt zakończenia I etapu inwestycji Gminy Prudnik, której celem jest skanalizowanie liczącej 5-kilometrów długości miejscowości. Budowa ruszyła w sierpniu ubiegłego roku.
By doszło do skanalizowania Szybowic musiały być podjęte inne działania, bez których inwestycja nie mogłaby dojść do skutku. Pierwszym było skanalizowanie Niemysłowic znajdujących się na drodze między miastem (oczyszczalnią ścieków) a Szybowicami. Druga inwestycja, to tranzyt łączący obie miejscowości.
– W tej chwili oddajemy około 3 tysięcy metrów przewodów, 58 przyłączy kanalizacji, co daje około 340-350 osób – mówi prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Paweł Kawecki. – Jeszcze w tym roku planujemy oddanie kolejnych 2 kilometrów przewodów, co nam daje podobną liczbę mieszkańców ze względu na bardziej zagęszczoną zabudowę.
Planowany termin finalizacji inwestycji dla całej miejscowości to czerwiec 2023 roku.
Więcej na ten temat przeczytać będzie można w najbliższym wydaniu „Tygodnika Prudnickiego” (15 września).
Krok we właściwą stronę. To w zasadzie nadrabianie zaległości gdzieś z lat 70-80 XX wieku. Teraz ludzie chętniej będą się tam osiedlać. Wieś przy lokalnej drodze, ale blisko miasta. To dobra miejsce na dom.
Chyba nie wiesz co mówisz. Dobry żart …. dobre miejsce na dom …..hahaha
Bo? Ludzie ci nie pasują, ksiądz, czy szkoła?
Dobre miejsce to Prudnik ???? – środowisko węży, zadrośników, kapusiów, donosicieli i sygnalistów wszelkiej maści. Mieszkający jeden koło drugiego. Żmijowate towarzystwo. A zagęszczenie jak w Monako. Tyle że tam mieszkają milionerzy i nie interesują się sąsiadami. Elity mieszkają na wisach albo na odludziu.
A kto tu pisze o Prudniku?
Jedna z mało spektakularnych, a jednak potrzebnych inwestycji. I nie chodzi tu o chwalenie jednej, czy drugiej władzy, tylko dobry kierunek zmian, kontynuacja tego, co się powinno robić.
A w Prudniku kiedy bedzie kanalizacja tam gdzie jeszcze jej nie ma ?
A nam w Prudniku cena za ścieki caly czas wzrasta. To mieszkańcy Prudnika finansują tę inwestycję, a o zdanie nas nikt nie pytał.