Prudnicki Ośrodek Kultury zaprasza na jednodniowy wyjazd do czeskiego Karniowa (Krnov). Uczestnicy wycieczki wezmą udział w koncercie, będą podziwiać panoramę miasta z wieży ratuszowej i przespacerują się fragmentem szlaku instalacji artystycznych projektu „Landscape Festival Krnov 2021”.
Warto zwrócić uwagę na ten ostatni element wyjazdu. W ramach projektu na terenie miasta ustawiono instalacje, które mają zwrócić uwagę na zrównoważony rozwój przestrzeni miejskich. Ich autorami są znani artyści i architekci z całej Rep. Czeskiej, przedstawiciele uniwersytetów i instytucji branżowych. Są to nietypowe ławki, murale, konstrukcje z materiałów codziennego użytku. Miejsca te powinny obowiązkowo odwiedzić osoby odpowiedzialne za zagospodarowanie przestrzeni publicznej oraz przedstawiciele organizacji, które chcą mieć wpływ na to, co nas otacza.
W ramach koncertu wystąpią: Marie Veliká & Swing Kvartet.
Wyjazd z Prudnika w piątek (25 czerwca) o godz. 15.30. Zapisy przyjmowane są w biurze instruktorskim POK-u.
Wyjazd wyłącznie dla osób w pełni zaszczepionych lub z aktualnym, negatywnym testem na obecność COVID-19.
(il. MIKS Krnov) 
(fot. FB / Landscape Festival) 
(fot. FB / Landscape Festival) 
(fot. FB / Landscape Festival)
TERAZ PRUDNIK jest NIE TOLERANCYJNY propaguje tym artykułem segregację ludzi na zaszczepionych i nie zaszczepionych. Łamie konstytucyjne prawo o równości !!!
Po pierwsze nie gazeta jest organizatorem i nie stawia wymagań, po drugie gdzie pisze, że musi się być zaszczepionym? Szczepić się nie musisz, skoro jesteś naiwny. Przedstawiasz test na brak obecności wirusa i już. Po trzecie, jak chcesz iść do pracy, to musisz mieć aktualne badanie lekarskie, gdzie lekarz stwierdza, czy jesteś na coś chory lub nie, co kwalifikuje lub nie ciebie do pracy. To też łamanie konstytucji?
Generalnie mam konstytucyjne prawo do bezpieczeństwa. Niestety kontakt z niezaszczepionymi jełopami, łamie to to prawo, stąd wolałabym zaostrzyć prawo względem tych siewców śmierci.
basia to typowy akwizytor od badziewia dla niepoznaki zwanego szczepionką
Gazek, odważny jesteś, a jednocześnie mocno nierozsądny. Ale co tam, pewnie jesienią znów przejdziesz bezobjawowo, a ciężko zachoruje ci ktoś z rodziny, albo umrze. I tylko dlatego, że ma ciebie, krewnego cwaniaka, który ubzdurał sobie, że nie choroba jest groźna, a szczepionka. Wróć do średniowiecza, tam nie było szczepień, co trzecie dziecko umierało, a średnia wieku sięgała 30 lat. Żal.