Sprawa rozbija się o kawałek płótna z napisem „Otwierać hale” i wymalowanymi ośmioma gwiazdkami. Do incydentu doszło podczas domowego meczu prudniczan z Decką Pelplin
Nad banerami sponsorów drużyny znalazł się transparent, który namawia do działań sprzecznych z oficjalnym stanowiskiem rządu w sprawie obostrzeń związanych z pandemią – twierdzą radni Prawa i Sprawiedliwości Alicja Isalska i Zygmunt Bochenek. – W domyśle na banerze jest zwrot, który jednoznacznie dla wszystkich kojarzy się z wulgarnymi słowami (często używanymi podczas protestów). Uważamy, że obiekty sportowe mają służyć jako arena do krzewienia rywalizacji sportowej, a nie do demonstracji stanowiska politycznego i deprecjonowania obowiązujących przepisów związanych z pandemią.
Oburzeni rajcy wystosowali w tej sprawie interpelację do burmistrza, żądając odpowiedzi na kilka pytań.
– Kto dokonał zawieszenia tego transparentu (mecze odbywają się bez widowni)? Dlaczego nie zareagował Zarząd Klubu obecny na meczu? Czy dyrektor Agencji Sportu i Rekreacji sprawuje odpowiedni nadzór na podległym obiekcie?
Wiceburmistrz Jarosław Szóstka przekazał pismo do Klubu Sportowego Pogoń Prudnik, bo to on jest gospodarzem meczów Suzuki 1. ligi i zgodnie z przepisami odpowiada za bezpieczeństwo i porządek w hali ASiP w trakcie zawodów.
Prezes Pogoni Dariusz Lis twierdzi, że zawieszenie transparentu odbyło się bez wiedzy i zgody klubu. Nie ma też pojęcia, kto mógł tego dokonać.
– Przedstawiciele Zarządu Klubu, przed meczem, jak i podczas jego trwania nie zauważyli wywieszonego transparentu. Mogło to wynikać z faktu wykonywania wielu czynności i obowiązków wynikających z organizacji meczu ligowego – wyjaśnia. – Ze strony obecnego na meczu przedstawiciela Polskiego Związku Koszykówki nie było żadnych uwag co do wystroju hali sportowej. Należy domniemywać, że komisarz zawodów również nie zwrócił uwagi na wywieszony transparent. W momencie zauważania transparentu – już po zakończeniu meczu – został on usunięty.
Prezes Lis zapewnia jednocześnie, iż władze Pogoni odcinają się od wszelkich przejawów mieszania polityki ze sportem.
– Nie popieramy i nie akceptujemy podobnych zachowań i możemy zapewnić, że podobne zdarzenie nie będzie miało miejsca podczas organizowanych przez nasz klub wydarzeń sportowych.
Bije im na dekiel!zwrot kojarzy się wulgarnie!Debile!