Głogówecki klon nie otrzyma jednak imienia byłego wicestarosty
Józef Skiba zrezygnował – wyjaśniał na dzisiejszej sesji Rady Powiatu starosta Radosław Roszkowski. – Napisał do nas, że nie chce, żeby jego imieniem było nazwane drzewo.
Były samorządowiec (także wiceburmistrz Głogówka) uznał, że jest niegodzien takiego wyróżnienia. Jego osobę wskazał starosta Roszkowski.
– Zacnych Józefów w Głogówku nie brakuje, za takiego uchodzi chociażby przewodniczący Rady Powiatu i były przewodniczący Rady Miejskiej Głogówka Józef Janeczko, niemniej uwzględniliśmy wniosek pana Skiby – dodał szef powiatu.
Przypomnijmy, dla uczczenia 30-lecia samorządu Zarząd Powiatu Prudnickiego zaproponował nadanie kilku wyjątkowym drzewom w parku przy Zespole Szkół w Głogówku nazw nawiązujących do imion głogóweckich samorządowców oraz ustanowienie ich pomnikami przyrody. Burmistrz Piotr Bujak zasugerował, żeby dedykowanemu mu grabowi nadać imię „Szymon” na pamiątkę Szymona Sitarczuka, sapera z Głogówka poległego dekadę temu w Afganistanie.
Klony i graby mają także upamiętnić wkład pracy w rozwój powiatu byłych burmistrzów Głogówka: Jana Borsutzky’ego, Karola Kopacza, Jana Menclera i Andrzeja Kałamarza. Niedoszły klon „Józef” ma przybrać imię Władysława Opolskiego, z nadania którego Głogówek w 1275 r. otrzymał prawa miejskie. Z inicjatywą wyszedł radny Dragomir Rudy.