735 tys. zł popłynie z budżetu gminy Prudnik do klubów sportowych w 2021 rok. To o 72 tys. mniej niż w minionych 12 miesiącach. Oszczędności wymusiły skutki pandemii koronawirusa.
Tradycyjnie już najwięcej otrzyma koszykarska Pogoń (430 tys. zł, udział w całości dotacji: 58,5 proc.). Druga na liście znajduje się jej piłkarska imienniczka (150 tys., 20,4 proc.). Seniorskim drużynom obu klubów grożą niestety degradacje, odpowiednio do 2. ligi i klasy okręgowej. Po 40 tys. zł (5,4 proc.) zasili konta: GZ LZS, Zarzewia i Smyka. Względem roku 2020 kluby straciły od 2 do 30 tys. zł. MKS Pogoń i UKS Orlik mogą liczyć na identyczne kwoty.
DOTACJE CELOWE NA REALIZACJĘ ZADAŃ PUBLICZNYCH W ZAKRESIE ROZWOJU SPORTU NA TERENIE GMINY PRUDNIK NA 2021 ROK
- KS Pogoń Prudnik (koszykówka) – 430.000 zł (-30.000 zł*)
- MKS Pogoń Prudnik (piłka nożna) – 150.000 zł (bez zmian)
- GZ LZS Prudnik (piłka nożna, tenis stołowy) – 40.000 zł (-12.000 zł)
- LKS Zarzewie Prudnik (karate, szachy) – 40.000 zł (-10.000 zł)
- MKS Smyk Prudnik (koszykówka) – 40.000 zł (-13.000 zł)
- KS Obuwnik Prudnik (łucznictwo) – 30.000 zł (-5.000 zł)
- UKS Orlik Prudnik (piłka nożna) – 3.000 zł (bez zmian)
- UKS Czwórka Prudnik (unihokej, rolkarstwo) – 2.000 zł (-2.000 zł)
* – względem roku 2020
Za bardzo słabe wyniki w rozgrywkach MKS nie powinien być rozpieszczany niezmienną kwotą. Spadek jest już prawie pewny, a to powinno skutkować jeszcze mniejszą dotacją. Drużyny zaczną wygrywać i awansować, to w nagrodę dotacja powinna wzrosnąć. To samo dotyczy wszystkich innych dyscyplin, gdzie wyniki zapisywane są w międzyklubowych rozgrywkach. Trochę kiepsko wyglądają teraz starania gminy w celu modernizacji stadionu, gdy czołowa drużyna miejska osiąga tak słabe wyniki. Przecież to oni będą wizytówką obiektu, a nie mieszkańcy korzystający z atrakcji stadionu.
I juz jest na napoje.