Osoby uczestniczące w obrzędach religijnych w Parafii pw. św. Małgorzaty Dziewicy i Męczennicy w Twardawie, w dniach 7-18 sierpnia, proszone są o obserwowanie stanu zdrowia.
Zakażenie wirusem SARS-CoV-2 stwierdzono u proboszcza. Duchowny trafił do szpitala.
– Źle się czuje, ma wysoką gorączkę i duszności, jest wystraszony – mówi dla „TP” gospodyni parafii.
Koronawirus „dopadł” także kobietę.
– Straciłam węch, ale stan mojego zdrowia jest na tyle dobry, że przebywam jedynie w izolacji domowej. Na plebani zamieszkują tylko dwie osoby – proboszcz i ja.
Nasza rozmówczyni podejrzewa, że ksiądz mógł się zarazić w Ochotnicy (woj. małopolskie) podczas wyjazdu z chłopcami.
– Podaliśmy służbom sanitarnym nazwiska tych dzieci, przechodzą badania.
Miejscowa społeczność wyraża zaniepokojenie doniesieniami z parafii.
– Ludzie dzwonią, pytają, modlą się o powrót do zdrowia proboszcza. Zastanawiają się też, czy mieli z nim dłuższy kontakt. Proboszcz dbał o higienę, dezynfekował ręce przed udzielaniem komunii – zapewnia gospodyni.
Przebieg wydarzeń obserwują władze gminy Głogówek
– Te osoby, które potencjalnie mogły być zakażone, już od kilkunastu dni poruszały się po terenie naszej gminy. Wprowadziliśmy pewien reżim dotyczący zmniejszenia możliwości poruszania się po budynku urzędu. Chciałbym tylko zaapelować do mieszkańców o powściągliwość w komentowaniu tej sytuacji, bo ten wirus nie wybiera. Już po poprzednim przypadku w Biedrzychowicach, mamy tutaj mnóstwo takich trudnych sytuacji, gdzie pada wiele krzywdzących słów. Naprawdę, uniknijmy tego, wspierajmy się – apeluje cytowany przez Radio Park burmistrz Piotr Bujak.
Dziś (21 sierpnia) padł kolejny rekord dobowego przyrostu zakażeń koronawirusem w Polsce. Ministerstwo Zdrowia poinformowała o 903 nowych przypadkach, w tym 25 w województwie opolskim.
Czarny sukienkowy jeździ z chłopcami…skandal!