Jak Neustadt zmieniał się w Prądnik – Prudnik

Spotkanie z Ryszardem Kaszą pasjonatem lokalnej historii i autorem książek o ziemi prudnickiej odbyło się we wtorek 14 lipca w Pałacu Fränkla w Prudniku. Kasza jest autorem wydanych przez Starostwo Powiatowe w Prudniku książek: „Obuwnik Prudnik historia klubu” oraz dwa opasłe tomy archiwalnych zdjęć Prudnika i ziemi prudnickiej „Historia Prudnika fotografią pisana” i „Powiat prudnicki. Historia dawną fotografią pisana”. Tymczasem, jeszcze w tym roku ma ukazać się kolejna, najnowsza publikacja pokazująca historię Prudnika. Temat wtorkowego spotkania w Prudnickim Ośrodku Kultury – „Jak Neustadt zmieniał się w Prądnik – Prudnik” pokrywa się z zakresem tej nowej publikacji. Autor opowiadał o swojej pracy, źródłach uzyskiwanych informacji oraz prezentował niektóre z materiałów. Była to nie tylko prelekcja, rozmowa z autorem, ale też prezentacja nieznanych fotografii, wciągająca zapowiedź większej całości.

Ryszard Kasza pracuje nad ogromnym materiałem od kilku miesięcy i trochę czasu to jeszcze zajmie, także dlatego że sam przygotowuje publikacje od początku do końca. Zajmuje się gromadzeniem materiału, pisaniem tekstów, obróbką zdjęć, składem komputerowym publikacji. W odróżnieniu od poprzednich dwóch albumów, prezentujących archiwalne zdjęcia sprzed 1945 roku, ten najnowszy będzie w dużej mierze skupiony na okresie od 1945 roku i obejmować czas Polski Ludowej, aż do lat 70., czasem w opisie obiektów 80. XX wieku. Podczas spotkania w POK-u mowa była głównie o tym przełomowym czasie 1945 roku.

Planowany termin wydania nowej książki to grudzień tego roku i jak zapowiada autor powinno się udać. Chociaż, podczas tego spotkania Ryszard Kasza zapowiedział, że gotowych jest 550 stron a ma być ich 750! I jakby tego było mało, to objętość prawdopodobnie się zwiększy – Kasza liczy na wyrozumiałość starosty w tym względzie.

Spotkanie trwało dwie godziny i wypełnione było od początku do końca faktami z historii. Stąd w pewnym momencie Kasza popatrzył na publiczność i z zastanowieniem stwierdził: – Nie wiem czy ja państwa nie zanudzam wszystkich, bo to też jest możliwe?

Relacja wkrótce w „Tygodniku Prudnickim”