We wtorek 16 czerwca w Prudnickim Ośrodku Kultury odbyło się pierwsze, po trzymiesięcznej przerwie otwarte dla publiczności spotkanie autorskie. POK na swojej stronie internetowej zapowiada kolejne spotkania w czerwcu i lipcu. Miejmy nadzieję, że to już powrót do normalności po czasie kwarantanny.
Tymczasem „na pierwszy ogień” poszedł Marcin Husak. Sprawdzony popularyzator historii, przewodnik, znawca lokalnych dziejów zaprosił na prelekcję na temat „W wielkiej prostocie, czyli o prudnickich franciszkanach”. Choć w trakcie było o prudnickiej historii szerzej, nie tylko w kontekście pobytu i działalności franciszkanów.
Prezentacja multimedialna i opowieść o historii klasztoru franciszkanów w Prudniku-Lesie przeprowadzona została w sali reprezentacyjnej Pałacu Fränkla w Prudniku. Duża sala zapewniała zachowanie większych odstępów między krzesłami i bezpieczeństwo publiczności. Na widowni były oprócz tego maseczki. Trochę dziwnie, ale dobrze, że nareszcie możemy spotkać się na imprezach kulturalnych, nie tylko wirtualnie.
Nie tylko frańciszkanie…okupują Lechistan!Cała plaga czarnej zarazy w jarmułkach w polin!