Policjanci z prudnickiej drogówki zatrzymali do kontroli 43-latkę kierującą osobowym oplem. Kobieta w 2011 roku straciła prawo jazdy i myślała, że podając fałszywe dane uniknie odpowiedzialności. Miała pecha, ponieważ osoba za którą się podawała, okazała się znajomą jednego z funkcjonariuszy. Teraz mieszkance województwa dolnośląskiego grozi kara grzywny nawet do 5000 złotych.
W niedzielę (7 czerwca), przed godziną 11.00 prudniccy policjanci ruchu drogowego na drodze wojewódzkiej nr 414 w Krobuszu zatrzymali do kontroli osobowego opla. Kierująca pojazdem w obszarze zabudowanym przekroczyła prędkość o 30 km/h. Kobieta, w trakcie kontroli powiedziała mundurowym, że nie ma przy sobie dokumentów, jednak podała wyuczone fałszywe dane byłej swojej pracownicy.
43-letnia mieszkanka województwa dolnośląskiego miała pecha, ponieważ osoba za którą się podawała była znajomą jednego z policjantów. Potwierdziło to również sprawdzenie w policyjnej bazie danych. Szybko też wyszło na jaw, co było powodem jej zachowania. Kobieta bowiem w 2011 roku straciła prawo jazdy za spowodowanie zdarzenia drogowego pod wpływem alkoholu.
Teraz mieszkanka województwa dolnośląskiego za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi jej kara grzywny nawet do 5000 złotych.
Źródło: KPP Prudnik