Dziś (22 marca) przed południem opublikowaliśmy zdjęcie psa, który w sobotę wieczorem znaleziony został przywiązany do drzewa nad rzeką koło Prudnika. Sprawa ma ciąg dalszy.
Zwierzęciem zainteresowało się opolskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, którego przedstawiciele jeszcze dziś przyjechali do Prudnika.
– Wyłysiałe, niedożywione, poranione ciałko oblepione brudną sierścią – pisze TOZ w mediach społecznościowych. – Obraz nędzy i rozpaczy stworzony przez człowieka. Pomimo wszystkiego co przeżył te jego piękne, ciemne oczka podążają wzrokiem nadal za człowiekiem. On wciąż kocha… Wciąż uważa, że człowiek to jego szczęście. Covi nie jest starszym psem, mimo, że tak wygląda. Covi ma około roku! To jeszcze psie dziecko. Trudno spotkać tak zaniedbanego i zagłodzonego psa. Wiecie ile waży? 5kg… Zapewne od urodzenia jego życie było ciężkie. Na szczęście jest już pod naszą opieką.
Pies otrzymał leki oraz kroplówkę. Jest bardzo osłabiony. Obecnie przebywa w klinice i na razie jego stan nie pozwala, by trafił do domu tymczasowego.
– Jeśli ktokolwiek wie, do kogo należał Covi, ma jakiegokolwiek informacje o jego oprawcy – prosimy o kontakt: 697529411 – pisze TOZ.
TOZ prosi też o wsparcie finansowe, które zostanie przekazane na leczenie psa:
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Opolu
ul. Katedralna 6/4, 45-008 Opole
Numer konta: 91 2340 0009 0580 2460 0000 0085
Tytuł: COVI
Dla przelewów z zagranicy:
IBAN: PL 91 2340 0009 0580 2460 0000 0085
Kod BIC Swift: PPABPLPKXXX
Można też dokonywać wpłat przez PayPal:
opole@toz.pl
lub poprzez zrzutkę https://zrzutka.pl/2d4vux