Tym razem fani eksploracji – członkowie grup Stacja Opuszczone i Dark Exploration – wybrali się do wnętrz zamkniętej i opuszczonej elektrowni, która była kiedyś częścią fabryki włókienniczej „S. Fränkel”, a po II wojnie światowej „Froteksu”.
-Miejsce robi spore wrażenie tą ilością sprzętu, która tutaj została, a także swoją przestrzenią, jest ogromne – opisuje swoje wrażenia jeden z eksploratorów.
Jeszcze na początku 2018 r. prywatny inwestor proponował uruchomienie w tym miejscu elektrowni opalanej słomą. Planu tego jednak nie zrealizowano, a nieruchomość, podobnie jak spora część byłego „Froteksu”, powoli popada w ruinę.