W poniedziałek 7 października w leśnictwie Wilemowice na granicy województw dolnośląskiego i opolskiego (na terenie Nadleśnictwa Prudnik) znaleziono uwięzionego byka daniela.
– Zwierzę miało owinięte na porożu fragmenty sznurka i linki metalowej, którymi zaplątało się w krzewy – czytamy w informacji Nadleśnictwa Prudnik. – Natychmiast wezwano służby weterynaryjne. Daniela uśpiono, by w tym czasie oswobodzić go z „sideł”. Gdy byczek wybudził się z drzemki był znów wolny i żwawo ruszył w leśne ostępy.
Przy okazji tego zdarzenia leśnicy apelują aby podczas wędrówek nie śmiecić, a w miarę możliwości pomóc przyrodzie i zabrać ze sobą pozostałości nieodpowiedzialnych turystów.
– Taki pozornie niewinny sznurek a jeszcze kilka chwil i zwierzę padłoby z wycieńczenia – dodają leśnicy.
Bydlo ludzkie, cofniete do czasu sredniowiecza!!myslalem ze 80 lat po II wojnie swiatowej nikt juz nie chodzi do” sawojek „w lapciach i siermiedze??