Po zamknięciu drogi wojewódzkiej nr 414 między Prudnikiem a Białą, na nieoficjalnym objeździe doszło do kolejnego wypadku. Tym razem na drodze między Prężynką a Prężyną.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 11.20 (sobota, 13 kwietnia) mniej więcej w połowie drogi z Prężyny do Prężynki. Najprawdopodobniej wskutek niedostosowania prędkości do warunków na drodze (mokra nawierzchnia, padający deszcz ze śniegiem) kierująca skodą octavią 46-latka zjechała z drogi na pole uprawne i dachowała.
Na miejsce skierowano jednostki JRG Prudnik, OSP Biała i Lubrza, policję oraz służby medyczne. Poszkodowana w zdarzeniu samodzielnie weszła do karetki pogotowia. Jechał z nią pasażer, ale nic mu się nie stało.
Szosa przez Prężynę i Prężynkę stała się szczególnie niebezpieczna po zamknięciu drogi wojewódzkiej nr 414 na odcinku Prudnik – Biała. Kierowcy najczęściej korzystają z nieoficjalnego objazdu przez Prężynkę i Prężynę, jednak wąska droga nie jest dostosowana do tak dużego ruchu samochodów, zwłaszcza w terenie zabudowanym obu miejscowości. Niestety sytuacji nie rozumie większość kierowców, którzy poruszają się z prędkością nieadekwatną do warunków technicznych drogi.
Kiedy dojdzie do kolejnego wypadku? To tylko kwestia czasu.
[AKTUALIZACJA: 13.04.2019, 15.50] Informacja zaktualizowana o wiek kierującej. W pojeździe były dwie osoby. Pasażerowi nic się nie stało.