Podczas Spotkania Noworocznego członków PTTK Prudnik uhonorowano wyróżniających się działaczy. Turyści i krajoznawcy mieli też okazję poznać nowych burmistrzów Prudnika.
Prezes prudnickiego oddziału PTTK Grzegorz Polak, składając życzenia członkom towarzystwa, nawiązał do tragicznego wydarzenia w Gdańsku – morderstwa prezydenta miasta Pawła Adamowicza i ostro zarysowanego podziału politycznego i ideowego w społeczeństwie.
– Życzyłbym sobie, aby ten mur runął, abyśmy go sami obalili – mówił Polak. – Chciałbym, aby wszystkie państwa troski poszły w niepamięć, żeby ten rok, który zaczął się w taki sposób, skończył się dużo lepiej i żeby był lepszy niż poprzedni. Pamiętajmy też, że mamy wpływ na te wszystkie rzeczy, które się wokół nas dzieją. Tak więc życzę, żeby każdy według własnej wiedzy i doświadczenia, kierując się głosem serca i rozumu spędził najbliższy czas jak najpiękniej.
Prezes życzył jak największej aktywności PTTK-owskiej członkom i pomocy przy organizacji oddziałowych wydarzeń.
Zaproszony na spotkanie burmistrz Grzegorz Zawiślak, przedstawiając się gronu PTTK-owców, powiedział, że turystyką zaraził go nauczyciel geografii i opiekun Szkolnego Koła Krajoznawczo-Turystycznego „Watra” przy Szkole Podstawowej nr 4 w Prudniku Andrzej Polak, ojciec obecnego prezesa oddziału.
– Swego czasu sporo dreptałem z ozimskim PTTK-iem i mam nadzieję, że wrócę do tradycji i będę wędrował również z wami – zapewniał burmistrz, przypominają, że w 2017 roku, wspólne z przyjaciółmi, wsparł Prudnicki Maraton Pieszy PTTK, organizując jeden z punktów kontrolnych (patrol MO).
Turyści mają w zwyczaju wciągać do organizacji włodarzy, dlatego też wyrazili nadzieję – słowami Barbary Drożdżowicz, że obaj burmistrzowie – Grzegorz Zawiślak i Jarosław Szóstka, podobnie jak ich poprzednicy, staną się opłacającymi składki członkami PTTK.
Podczas spotkania wręczono honorową odznakę „Zasłużony dla turystyki na Śląsku Opolskim” Elżbiecie Kojdeckiej, Wiesławowi Cybulskiemu oraz dla Oddziału PTTK Prudnik (odebrał prezes Polak). Józefa Ćwierz-Waścińska, która również otrzymała odznakę, była nieobecna na spotkaniu.
Dokonano również symbolicznego wpisu do Złotej Księgi Zasłużonych Oddziału osób, które znalazły się tam w ostatnim czasie. Księga powstała w 2001 roku i zawiera adnotacje o wszystkich członkach oddziału, którzy otrzymali Honorową Odznakę PTTK w stopniach złotym lub srebrnym. Ostatnia uchwała zarządu oddziału nieco zmieniła kryteria wpisu, wskazując na osoby ze Złotą Honorową Odznaką PTTK lub ministerialną Odznaką Honorową „Za zasługi dla turystyki”.
– W ciągu 65 lat, czyli od 1954 do 2018 roku, w księdze znalazło się 30 wpisów, z czego dwa wpisy to oddział PTTK i Klub Motorowy „Zryw”. To bardzo wysokie wyróżnienie, to historia naszego oddziału, to ludzie, którzy dużo dla niego zrobili i mają się czym chwalić – mówiła Elżbieta Zagłoba-Zygler. Swój podpis w księdze podczas spotkania złożyli: Andrzej Białopotocki, Andrzej Dereń, Barbara Drożdżowicz, Franciszek Dendewicz, Marcin Husak i Lucjusz Bilik.
Ten ostatni jest szczególną osobą dla prudnickiego oddziału. Jak wspominała Elżbieta Zagłoba-Zygler Bilik od 1977 roku współpracuje z oddziałem, był jego opiekunem w ramach zarządu wojewódzkiego PTTK i niezmienne do dziś wspiera prudnickich turystów.
– Pamiętam, gdy przyjechałem do Prudnika jako młody chłopak, na pierwsze spotkanie, były tu trzy osoby: zawsze młoda, uśmiechnięta i czarująca Jadzia Żak, Elżbieta (Zagłoba-Zygler) i Zbyszek (Zagłoba-Zygler) – wspominał Bilik.
O muzyczną atmosferę spotkania zadbali pracownicy Prudnickiego Ośrodka Kultury pod kierunkiem Tomasza Kanasa oraz Antoni Węglarz i wokaliści Młodzieżowego Studia Piosenki. Impreza odbyła się wieczorem 18 stycznia.
