W związku z osobistą tragedią, jaka dotknęła mojego kontrkandydata (śmierć ojca Grzegorza Zawiślaka – przyp. red.), uważam, że niehonorowym byłoby kontynuowanie kampanii, podejmowanie kolejnych działań. Stąd dzisiaj ostatnie spotkanie, ostatni spot – poinformował podczas południowej konferencji prasowej Franciszek Fejdych.
Urzędujący burmistrz Prudnika podziękował wszystkim, którzy wsparli go w niełatwej walce o czwartą kadencję.
– Te wybory to coś nowego. Pojawiły się nowe sposoby wyrażania myśli i nowe emocje, których nie życzę Prudnikowi i mieszkańcom w przyszłości, ponieważ są to rzeczy skrajnie negatywne – mówił.
Franciszek Fejdych zachęca do odwiedzenia lokali wyborczych (4 listopada) i oddania głosu zgodnie z indywidualnymi oczekiwaniami.
– Kończąc tę kampanię, bardzo proszę przekazać wszystkim mieszkańcom, żeby nie wierzyli, iż to jest 12 lat zmarnowanych, żeby wciąż byli dumni z Prudnika, niezależnie od tego, kto wygra te wybory. Mam nadzieję, że po wyborach Prudnik nadal będzie na drodze rozwojowej, z wieloma inwestycjami, i będzie dążył do takiego stanu, który pozwoli mu funkcjonować, jako ważnemu ośrodkowi na pograniczu polsko-czeskim – dodał kandydat Koalicji Obywatelskiej.