Wojewoda opolski Adrian Czubak oraz jego zastępca Violetta Porowska w ramach agitacji wyborczej usiłowali zdyskredytować wójta Lubrzy Mariusza Kozaczka na rzecz kandydata Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofa Barwieńca. Oboje muszą teraz sprostować swoje słowa.
Gospodarz najmniejszej gminy w powiecie prudnickim znalazł się w ogniu krytyki podczas piątkowej konferencji prasowej w biurze poselskim Katarzyny Czochary. Była mowa między innymi o pustyni społecznej i nieudolnej władzy, która w ogóle nie dba o mieszańców. Wójt Mariusz Kozaczek odpowiedział na atak wnioskiem do sądu. Wczoraj (30.10) Sąd Okręgowy w Opolu wydał postanowienie w tej sprawie. Wicewojewoda Porowska ma obowiązek odkłamania informacji, jakoby na terenie gminy Lubrza nie znajdował się punkt wydawania odzieży oraz darmowej żywności.
– Na terenie gminy Lubrza funkcjonuje Ośrodek Pomocy Społecznej, w ramach którego zbierana jest odzież, np. piżamy, koszule, pościel, koce, które to rzeczy następnie przekazywane są osobom potrzebującym – podkreślał w uzasadnieniu sędzia Bogusław Kamiński. – Nadto w ramach OPS prowadzony jest punkt wydawania żywności. Gmina Lubrza ma zawartą umowę z Bankiem Żywności w Opolu, w ramach której dostarczane są do gminy produkty, które następnie w ramach punktu wydawania żywności wydawane są osobom potrzebującym. Ten punkt prowadzony jest w salce katechetycznej. Nadto w ramach programów rządowych gmina dofinansowuje obiady w szkołach, udziela zasiłków celowych, a w 2019 r. zamierza świadczyć usługi opiekuńcze. Ze swoich środków natomiast przyznaje zasiłki okresowe oraz zasiłki celowe. Nie realizuje natomiast programów rządowych: Senior+, Maluch+, Opieka 75+, albowiem z rozeznania na terenie działania OPS Lubrza wynika, że na te programy nie ma zapotrzebowania.
Wojewoda Czubak także musi sprostować swoją wypowiedź. Oto treść nakazana przez sąd: „W dniu 26 października 2018 r. na konferencji prasowej w biurze poselskim Katarzyny Czochary podałem błędną informację, bowiem nieprawdą jest, że w latach sprawowania przez Mariusza Kozaczka funkcji wójta gminy Lubrza, budżet gminy Lubrza nie zamykał się, tj. że kilka razy występowało zakańczanie budżetu na większym bądź mniejszym minusie”.
W ramach postępowania w trybie wyborczym sąd może również nakazać uczestnikom wpłacania do 100 tys. zł na rzecz organizacji pożytku publicznego. W przedmiotowej sprawie dolegliwości finansowej nie zastosowano, ale wójt Kozaczek i tak nie kryje satysfakcji z treści orzeczenia. To póki co jest nieprawomocne. Czubak i Porowska odwołują się do Sądu Apelacyjnego.
I to jest właśnie cały PiS, kłamstwo kłamstwem pogania.