Wracać motorowerem z wieczoru kawalerskiego – kiepski pomysł. Przekonał się o tym 20-letni mieszkaniec powiatu prudnickiego. Młody mężczyzna jechał całą szerokością drogi i został zatrzymany przez prudnickich policjantów. W organizmie miał prawie 2 promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 16 czerwca, tuż po godzinie 21.00. Dyżurny policji w Prudniku otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym motorowerzyście, który miał jechać pomiędzy Lubrzą a Prężynką. Oficer dyżurny natychmiast we wskazane miejsce wysłał policyjny patrol. Już chwilę po zgłoszeniu, policjanci zatrzymali do kontroli kierującego motorowerem, który jechał całą szerokością drogi. Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość 20-letniego kierującego. Wynik przeprowadzonego badania wskazał, że młody mieszkaniec powiatu prudnickiego miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.Mężczyzna tłumaczył policjantom, że wracał z wieczoru kawalerskiego, gdzie wypił niewielką ilość alkoholu. 20-latek dodatkowo nie miał uprawnień do kierowania tym pojazdem.
Teraz dalszym losem 20-latka zajmie się sąd. Za taki czyn grozi mu kara do 2 lat więzienia oraz wysoka grzywna.
(Źródło: KPP Prudnik)