Sławomir Hajdecki nie jest już dyrektorem Zespołu Szkół Rolniczych w Prudniku
O decyzji zarządu powiatu sam zainteresowany dowiedział się dziś rano. Ma ona związek z aferą paliwowo-zbożową, która wstrząsnęła placówką kilka miesięcy temu. Postępowanie w sprawie osiągnięcia korzyści majątkowych prowadzą miejscowe organy ścigania. Z uwagi na niepodjęcie przez Hajdeckiego czynności dyscyplinarnych wobec podejrzanego o to przestępstwo pracownika, szefostwo powiatu skierowało do prokuratury również zawiadomienie o niedopełnieniu obowiązków przez dyrektora.
O tym, że Hajdecki może przypłacić aferę utratą stanowiska, informowaliśmy jeszcze w kwietniu. Czterdziestoośmiolatek, który otrzymał wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym, pozostaje pracownikiem „Rolnika”, ale już tylko jako nauczyciel wychowania fizycznego.
Późnym popołudniem zostało zwołane spotkanie byłego już szefa ZSR z załogą placówki w sali gimnastycznej II Liceum Ogólnokształcącego. Trwało ono… dwie minuty. Hajdecki podziękował za wsparcie i poinformował, że obowiązki dyrektora przejmuje Małgorzata Kijora-Mormul.
Na jutrzejszym posiedzeniu Rady Powiatu ma być procedowany projekt uchwały intencyjnej w sprawie rozwiązania Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego oraz Zespołu Szkół Rolniczych i utworzenia na bazie obu placówek Centrum Kształcenie Zawodowego i Ustawicznego Nowoczesnych Technologii Rolnictwa oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2. Udział w sesji zapowiedzieli nauczyciele, którzy sporządzili też pismo do zarządu powiatu (do wiadomości wojewody i opolskiego kuratora oświaty). Oto jego treść:
„My, Rada Pedagogiczna i pracownicy Zespołu Szkół Rolniczych w Prudniku w nawiązaniu do uchwały nr 235/663/2018 Zarządu Powiatu w Prudniku z dnia 29 maja 2018 r. wyrażamy sprzeciw w sprawie odwołania Pana Sławomira Hajdeckiego ze stanowiska Dyrektora Zespołu Szkół Rolniczych w Prudniku. Od dłuższego czasu zauważamy z Państwa strony szereg działań wymierzonych przeciw Zespołowi Szkół Rolniczych i jego Dyrekcji. Uważamy, że zarzuty przedstawione dyrektorowi są bezpodstawne, gdyż przeciwko niemu nie zostało wszczęte postępowanie karne, nie zapadł żaden wyrok skazujący, a to z kolei wypełnia przesłanki podstawowej zasady domniemania niewinności. Podejmowane przez Państwa decyzje uderzają w organizację pracy naszej Szkoły oraz nas jako jego pracowników. Z pewnością przełoży się to też na wyniki naboru. Cała sprawa bowiem odbywa się w okresie rekrutacji i pod koniec ruchu kadrowego w oświacie i uderza w duże środowisko uczniów, rodziców i nauczycieli”.
W rozmowie z mediami kadra ZSR wyraziła żal wobec radnych powiatu, którzy nie przyjęli zaproszenia na wczorajsze spotkanie. Przybyło na nie zaledwie trzech rajców. Działania organu prowadzącego uznano za celowe, wymierzone bezpośrednio w Sławomira Hajdeckiego oraz dobro szkoły. Członkom zarządu powiatu zarzucono też kłamliwy przekaz informacji.
Nie od dziś wiadomo,ze na nowego dyrektora na chama pchają Kopterskiego za przyzwoleniem starosty! KOLESIE pełną mordą!!!